Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 15 cz.2 + 12 faktów o mnie

~Harry~

Niezbyt delikatnie zapukałem do gabinetu prof. McGonnagall i razem z Isabelle weszłem do niego.

Nauczycielka siedziała przy swoim masywnym i przeglądała jakieś prace. Gdy Stay zamknęła drzwi mrukneła pod nosem:

-Stay i Potter, mogłam się spodziewać- po czym dodała głośno -Czemu nie jesteście na lekcji?

-Zostaliśmy tutaj odesłani przez profesor Umbrige- odpowiedziała spokojnie rudowłosa i podała jej pergamin, na co opiekunka domu lwa westchnęła ciężko i zaczęła czytać. Z każdym wersem szare oczy zwężały się coraz bardziej. 

Po krótkiej chwili profesorka uniosła wzrok i zwróciła się do mnie:

-Czy to prawda?

-Co czy to prawda, pani profesor? - odpowiedziałem nadal nabuzowany  

-Czy to prawda, że podnosiłeś głos na profesor Umbrige?

-Tak.

-Krytykowałeś jej sposób nauki?

-Tak.

-Stwierdziłeś, że Ten-Którego-Imienia-Nie- Wolno-Wymawiać wrócił?- Isabelle przewróciła oczami słysząc to określenie

-Tak.- McGonnagall pokiwała głową i skierowała swój wzrok na orzechowooką

-Czy to prawda, że zachowywałaś się arogancko w stosunku do profesor Umbrige?

-Nie wiem o czym pani mówi.- odparła spokojnie Belle- Włączyłam się w rozmowę na temat powrotu Voldemorta, jednocześnie popierając Harry'ego.

-Czy kpiłaś z prof. Umbrige?

-Jeśli zasalutowanie jest kpiącym gestem, to tak, kpiłam- opiekunka Gryffindoru uśmiechnęła się lekko pod nosem i podsunęła talerzyk z ciastkami czekoladowymi.

-Potter, Stay poczęstujcie się ciasteczkami- Spojrzałem niezrozumiale na profesorkę, a Isabelle wzięła jedno ciasteczko

-Co?

-Poczęstuj się ciasteczkiem Potter- powtórzyła szarooka- A teraz posłuchajcie mnie uważnie- musicie trzymać nerwy na wodzy przy profesor Umbrige, szczególnie ty, Isabelle, bo profesor Umbrige szczególnie nie lubi. To chyba nie jest wasze pierwsze spotkanie, czyż nie?

-Uczyła mnie 2 lata w Dumstrangu i... niezbyt mnie lubiła, wzajemnością. Chyba jest wkurzona na mój prezent pożegnalny- rudowłosa zachichotała cicho, a McGonnagall mruknęła cicho pod nosem:

-Widać, że wychował ją Lukas.

-Wracając do profesor Umbrige, proszę pohamujcie swoje języki przy niej. Ta kobieta ma wielkie wpływy u Ministra, a on nie darzy wasz przyjaznymi uczuciami, szczególnie ciebie Harry. Jak zdążyliście wywnioskować z jej przemowy, Ministerstwo chce kontrolować Hogwart. Od teraz każde wasze przewinienia będą w tempie ekspresowym lądować na biurku Knota.- popatrzyła na nas surowa i kontynuowała- Co do waszych szlabanów - Stya przez cały miesiąc o 17 , a Potter przez tydzień o tej samej godzinie.-Isabelle zbladła- A i Isabelle, Elizabeth kazała ci przekazać, że paczka powinna dotrzeć wieczorem, a Lukas kazał ci to przekazać.- wręcza rudowłosej list, który chowa do torby.           -Możecie już iść.- i skierowała wzrok ponownie na swoje biurko.

Orzechowooka szybko się pożegnała i wyszła z klasy. Zrobiłem to samo i razem z Belle skierowałem się w stronę Pokoju Wspólnego Gryfonów.Panowała niezręczna cisza, którą postanowiłem przerwać.

-Więc... jak odbywały się szlabany u Umbrige?- spytałem na co Isa skrzywiła się lekko

-Uprzejmie boleśnie.- powiedziała z grymasem na twarzy

-Co?

-Zobaczysz dziś na szlabanie. - doszliśmy do obrazu Grubej Damy, której powiedziałem hasło i weszliśmy do środka - I Harry, za wkurzaj jej za bardzo. To nie przyniesie wiele dobrego, szczególnie tobie.- odpowiedziała kierując się do domitorium dziewczyn

-A ty to możesz!?- powiedziałem trochę za głośno, przez co głowy znajdijących sie w Pokoju Wspólnym Gryfonów zwróciły się w moim kierunku.

-Bo mi dużo nie może już zrobić. I wiem czego mogę się po niej spodziewać. A ty nie- powiedziała i zniknęła za drzwiami domitorium dziewczyn z piątego roku.

A ja bezsilnie opadłem na kanapę zajmowaną już przez Rona i Hermionę.

O co jej chodzi?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Witam wszystkich!

Przepraszam, że nie dodałam w niedzielę, ale rozwaliła mnie wiadomość, że moja "przyjaciółka" okłamywała mnie przez 1,5 roku. Od początku naszej znajomości. Kłamała by zwrócić uwagę moją i moich przyjaciółek. Przez nią moje dwie przyjaciółki pokłóciły się na kilka miesięcy. Chciała oddzielić każdą z nas od siebie. Wygadywała sekrety innym. Przez nią moja Przyjaciółka płakała. I to mnie najbardziej wku***ło. A ona nawet nie próbowała się do tego przyznać. Szła w zaparte, że nie okłamywała każdego. Że nie podkolorowywała faktów na temat swojej choroby. A ja jej wierzyłam. Wmawiała mi, że jej przyjaciółka wyżywa się na niej, a  tak naprawdę samo to sobie robiła. To... To porostu mnie rozwaliło. Przez nią moja przyjaciółka po raz kolejny została wykorzystywana. I ona o tym wiedziała. Wiedziała, jak przezywała to, ale dalej nas okłamywała. Przez nią moja przyjaciółka obwiniała się, że jest towarzyska i nie spędza każdej przerwy z nią. To porostu nieludzkie co niektórzy potrafią zrobić by zwrócić na siebie uwagę. 

Ale mogę jej za jedno podziękować. Wzmocniła moją więź z moimi przyjaciółkami. I jak ktoś powiedział- "Nie żałuj żadnej znajomości- nawet tej fałszywej, bo nawet takie gówno nauczy cię, że na świecie istnieją idioci, którzy chcą nas wykorzystać." 

Chciałabym w tym miejscu pogratulować osobą, którzy mają prawdziwych przyjaciół. Bo to jest największy skarb, o który teraz bardzo trudny. Dziękuję Trycji, Kini i Domie, że każdego dnia dają mi powód by iść na przód i pie***yć fauszywych ludzi.

Wracając do rozdziału. 

Druga część jest jeszcze krótsza, ale chciałam by szlaban był w kolejnym rozdziale.

Rozdział dedykuje @percia722180,która po raz pierwszy skomentowała moje wypociny. Dzięki! :)

Rozdział będzie prawdopodobnie w weekend.

A teraz 12 faktów o mnie.

Dizękuję za nominacje @LilyEvansPotter1.

1. Mam 14 lat.

2. Mieszkam na wsi.

3. Chodzę do 2 gimnazjum.

4. Mam starszego o 3 lata brata.

5. Słucham każdej muzyki, która wpadnie do ucha.

6. Kocham czytać.

7. Wielbie każdą czekoladę, ale tą jedyną jest milka oreo *.*

8. Kocham Mitologię Grecką.

9. Jestem raczej  zamknięta w sobie.

10. Kocham spać i przez to co rano w autobusie budzi mnie dość mocne uderzenie mojej kochanej Miśki. 

11. Staram się wysłuchać, a później oceniać.

12.  Kocham książki o tematyce fantastycznej i przygodowej.

Ja nie nominuję nikogo. 

Dziękuję za uwagę 

Do zobaczenia

Isabelle Shadowhunter

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro