Weterynarz wyszedł i powiedział-wszystko będzie dobrze operacja się udała.Na te słowa pobiegłam do Piotra i go z całej siły przytuliłam był w szoku ale odwzajemnił tylko że  bardziej czule przez co nie mogliśmy się od siebie oderwać coś nas blokowalo.Po kilku minutach oderwalismy się od siebie i poszliśmy do alexa leżał a wokół niego bylo mnóstwo maszyn które pracowały za niego .-Alex coś ty najlepszego zrobil -powiedziała lucy .Zostawiła Piotra i podeszła do nieprzytomnego psa i zaczęła go głaskać po chwili komisarz również podszedł i go przytulił -nie rób mi tak więcej -powiedział piotr.
Alex po tygodniu wyszedł ze szpitala i odrazu pojechał z Piotrem na komendę- przypadkiem nie macie dwu tygodniowego urlopu -zapytała się lucy -mamy ale alex mie tu zaciągnął to jest pracoholik-odpowiedzial piotr ,wszyscy zaczęli się śmiać.-A oczym macie sprawę- zapytał Piotr-nie udzielam takich informacji osoba nie prowadzącym sprawy-powiedziała poważnie i uroczo lucy.Po chwili zadzwonił do lucy leon ze ma przyjść do prosektorium wiec pożegnała się z alexem I pojechała do Leona .-Co ja dziś ugryzło-spytal Piotr-nie wiem od kąt was nie ma cały czas pracuje -odpowiedział Ryś -może też dlatego ze mamy cały czas coś do roboty -dodał Ryś -aha -odpowiedziałem -a kiedy wracasz -spytała Nina wchodząc z kawą -chyba w poniedziałek bo nie dam rady dłużej z nim wytrzymać-powiedział piotr i popatrzył się na alexa .Jeszcze chwile siedzieliśmy z alexem I pojechaliśmy do domu bo alex musi odpoczywać.-Alex tobie też wydaje się że lucy za dużo pracuje -zapytałem go on tylko szczeknął że mam rację .Po rozmowie z alexem wykapalem się i powiedziałem zrobię jej niespodziankę a potem zasnąłem.

O jaką niespodziankę chodzi?
Lucy zrobiła się pardzo poważna dlaczego ?
Lucy za dużo pracuje dlaczego może chce od czegoś uciec a może ma za dużo roboty?
Pozdrawiam