Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prowokacja

Lucy
Od kilku tygodni pracuję u nas Michał dobrze się nam pracuję za to z Piotrkiem cały czas się kłócimy.Po tych rozmyśleniach wstałam z łóżka i poszłam się przebrać ubrałam się w czarną zwykłą bluzkę ,granatowe, eleganckie spodnie i do tego długi beżowy płaszcz ponieważ dzisiaj nie było za ciepło.Zjadłam śniadanie i poszłam do pracy.Na komendzie nic się nie działo tylko znowu się posprzeczałam z Piotrkiem cały czas się o coś czepiał.Michal dalej robi do mnie maślane oczka ale mam to gdzieś.Wiec zajełam sie Alexem on tu jest jedynym normalnym facetem.Nagle zadzwonił Rysia telefon.

-Mamy zabójstwo na ul *** Leon już tam jedzie a wy tez sie zbierajcie- powiedział.

-Dobra to jedziemy-dodałam wychodząc a za mną szedł zdziwiony Górski.Myslał że nie pojadę jak się pokłóciliśmy ale ja jestem profesjanolistką i muszę zacząć oddzielać życie osobiste od pracy.

Po kilkunastu minutach drogi w kompletnej ciszy dojechaliśmy na miejsce gdzie już czekał na nas Leon.

-Cześć Leon co tam dla nas masz-Górski zaczął jak zwykle swoją gatke.

-Policjant który miał wam wszystko opowiedzieć zwiał i zrzucił na mnie całą robotę ale przejdę do sprawy.
Marcelina Lasota lat 38.Została dźgnieta 5 razy czymś ostrym w brzuch prawdopodobnie to był nóż.

Nagle usłyszeliśmy jak Alex szczeka więc pobieglismy tam I zobaczyliśmy torebkę A niedaleko niej zakrwawiony nóż.Po przeszukania zawartosci torebki okazalo się ,że to córka jednego z najbogatszych ludzi w Łodzi Stefana Lasota

-Daj to techniką niech sprawdzą czy nie ma odcisków palców I powiedz Rysiowi ,żeby złożyli wizytę Panu Lasota.-Piotrek podał mi wszystkie rzeczy do zabezpieczenia a sam udał się do samochodu.

Na komendzie

-Słuchajcie pan Lasota nie chce naszej pomocy w znalezieniu zabójcy jego córki-Ryś powiedział wchodząc do biura razem z Michałem.

-Dziwne nie chce znaleźć zabójcy własnej córki.Coś mi tu nie gra trzeba dowiedzieć się czegoś więcej o jego przeszłości i czy jest jakiś sposób aby udało nam się wejść do jego domu  dyskretnie-powiedzialam siadają przy biurku i szukając czegoś konkretnego.

-Słuchajcie mam coś.Dzisiaj robi eleganckie przyjecie na którym bedzie mnóstwo gosci-Michał powiedział.

-Powinnien odwołać  przyjęcie I mieć żałobę ale jak widać świetnie się trzyma.Trzeba jakoś zdobyć zaproszenia.I tylko wy możecie pójść bo mnie i Michala widział -Ryś powiedział pokazując na nas palcem.My tylko spojrzelismy się na siebie.

-No dobra -powiedzieliśmy w tym samym czasie I wyszliśmy z komendy.Żeby się przyszykować.Ubrałam się w długą do samej ziemi granatową suknię z wycięciem po prawej stronie rozpuściłam i wyprostowalam włosy oraz zrobiłam mocnieszy makijaż.

Wróciłam na komendę żeby dali mi i Górskiemu podsłuch.Gdy tylko Piotrek mnie zobaczył zaswiecily mu się oczy.On też wyglądał bardzo elegancko miał czarny garnitur na sobie.

-Dobra słuchajcie jesteście szczęśliwym  małżeństwem. Laura i Jakub Kaczmarek macie firmę która bardzo dobrze prosperuje I jesteście bardzo bogaci.Mam listę gości i znajduje się na nich kilku Lasotów młodszy brat zamordowanej z żoną, kuzyn,wójek z żoną.Pan Lasota ma gabinet na pierwszym piętrze gdzie ma komputer w którym wszystko zapisuje  musicie tylko włożyć ten pendrive I chwilę poczekać aż się zaświeci wtedy to wyjmiecie.-opowiedzial cały plan Ryś.

Jechaliśmy z Górskim  znowu  w niezręcznej ciszy.
Gdy dojechaliśmy Piotrek powiedział
-Najpierw porozglądamy sie trochę.Popytamy A później pójdziemy na górę do gabinetu-po chwili objoł mnie i weszlismy do srodka a ja czulam tylko jego perfumy.

Nie obyło się bez przywitania nas przez organizaora czyli pana Lasoty.Ale po chwili rozdzielilismy się i zaczęliśmy pytać wszystkich gości  o zamordowaną.

Podeszłam do dużej ilości osób ale większość nic nie widziała ani nie słyszała dopiero jak zaczęłam rozmawiac  z ciotką Marceliny.

-Jak się układało w tej rodzinie -spytalam

-Jak w każdej czasem lepiej czasem gorzej choć młodszy brat Marceliny Eryk zawsze jej zazdroscil ze to ona przejmie cały majtek a nie on.-opowiadała.

Gdy ciotka powiedziała mi wszystko .Postanowiłam skontaktować się z Piotrkiem żebyśmy poszli na górę z tym pendrive i zgrali wszystko z komputera Lasoty.

-Słuchaj ty stoisz na czatach A ja włożę ten pendrive do komputera i zgram pliki-powiedział Piotrek.

-Długo jeszcze.Pan Lasota tu  idzie-odpowiedziałam wystraszona i podeszłam do Piotrka

-85 procent nie zdążymy.Dobra zrobię coś i pewnie nie będziesz zadowolona-po tych słowach podszedł do mnie objoł mnie mocno w tali i  namiętnie pocałował to było niesamowite.Zrozumialam O co mu chodzi i oddałam pocałunek po chwili do pokoju wpadł pan Lasota.

-Oj kochanie chyba pomylilismy pokoje-odpowiedział Górski całujac mnie po szyi aż mnie przyjemne ciarki przeszły...

-Nic się nie stało.Wezme tylko wino i już idę na dół.-powiedział pan Lasota lekko zmieszany.
-Ładnie razem wygladacie-uśmiechnął sie i zniknął za dzwiami.

Po chwili gdy pan Lasota wyszedł Górski i jego idealne perfumy się odsuneły.
-Przepraszam wiem ,że nie powinnienem-zaczął się tłumaczyć.
-Nie musisz się tłumacz od tego zależała akcja a teraz bierz pendrive i chodzmy stąd zanim ktos jeszcze nas pzyłapie-powiedzialam i tak tez zrobilismy.

Piotrek

Jestem pokłócony caly czas z Lucy a to wszystko przez tego nowego drazni mnie.Przed chwilą sie z nią calowalem to bylo niesamowite.Teraz jestem na komedzie po tej akcji.Myslałem ze potem mnie opieprzy ze ją pocalowalem ale ona nie byla zła .Musze powiedzieć  to Rysowi.

-Całowalem się z Lucy-powiedziałem
-Co?Ale jak przecież jesteście pokłóceni od kilku tygodni się sprzeczacie-Rys powiedzial zdziwiony
-Wymagała tego akcja   spalila by sie nasza cala przykrywka.Myslałem ze dostane od niej opieprz że ja pocalowalem a ona powiedziala ze rozumie i nie musze sie tłumaczyć.-opowiedzialem mu
-A czemu wy wogóle sie kłócicie-zapytał
-Przez tego nowego denerwuje mnie-odpowiedziałem
-Oj Górski Górski nie rozumiesz ona nawet na niego nie zwraca uwagi A że Ty cały czas się jej czepiasz to zajmuje sie Alexem.Powinnines z nią pogadać szczerze-odpowiedział Ryś

Lucyna
-Słuchajcie technicy przeszukali całą zawartość pendrive i wychodzi na to ,że zabiła żona mlodszego brata-powiedzial Michał
-No to przywiezcie ją na komendę i przesluchamy ją-odpowiedział Górski

-Lucy pojedziesz ze mną po żonę młodszego brata zamordowanej-spytał Michał
-Nie muszę powypelniac raporty -odpowiedzialam.

Przesłuchanie
- Czemu zabiłaś siostre swojego męża -zapytal Górski
-Nic wam nie powiem-odpowiedziała.Pomyslałam ze może ja spróbuje.
Weszłam do środka
-Zostaw nas same-powiedzialam do Górskiego ten tylko pokiwał glową i wyszedl.

-No to teraz porozmawiajmy.Zabiłas ją ponieważ to ona odziedziczył by wszystko a nie twój mąż A jakby nagle zginęła to jednak twój mąż by miał cały majątek a Ty byś mogła korzystać do woli-powiedziałam

-Gdyby nie ona była bym teraz bogata-odpowiedziala wściekła
-A teraz będziesz gniła w pierdlu - powiedzialam.
-Wyprowadzicie ja -dodalam I wyszłam z sali przesłuchań .

-Lucy poczekaj Musimy pogadac-powiedzial Piotr.

-O czym chcesz ze mną gadać-zapytalam

-Podoba Ci się Michał -wypalił prosto z mostu.

-Co ci przyszło do glowy.Czy Ty jesteś zazdrosny?-powiedziałam zirytowana

-Widzę jakie robisz maślane oczka do niego i się glupkowato usmiechasz -powiedział z wyrzutem Górski .
-O nie teraz przegioł-pomyślałam sobie patrząc na niego z niedowierzaniem.

-Wiesz co.Mam Cię już serdecznie dosyć...-powiedziałam wkurzona i wyszłam z komendy.

Czy  w końcu się pogodzą?
Co będzie dalej?
Co Lucyna zrobi?
Hejka wiem że mnie tu bardzo długo nie było.Nie wiem czy ktos tu mnie jeszcze w ogóle pamięta.
Jak by co to to zdjecie na samej górze to prawdziwy pocałunek  że 153 Odc❤.
Głosujcie i komentujcie to bardzo pomaga i daje motywacje.
Do zobaczenia kiedyś tam😘
1192 słów






Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro