Prawdą jest nie tylko to co myślimy że nią jest cz1
Ellena
Od godziny przygotowywałam się na spotkanie z rodziną Eric'a. Z tego co mówił to dość wpływowi i wymagający ludzie. z resztą po tym jak Eric zachowuje się gdy tylko wspomnę o jego mamie sądzę, że spotkanie nie będzie należało do najłatwiejszych.
Widziałam jak co chwilę na mnie nerwowo spogląda. Niemal nie przewiercił mnie na wylot swoim spojrzeniem.
- O co ci do cholery jasnej chodzi Eric!! - nie wytrzymałam i z mordem w oczach zawiesiłam na nim wzrok.
- Co ?- Zapytał jak gdyby nigdy nic. - Pięknie wyglądasz - powiedział już bardziej trzeźwo intensywnie wpatrując się w moje oczy.
- Denerwujesz się?- zapytałam łagodniejszym głosem, przeczesując jego bujne, ciemne włosy dłonią.
-Okropnie!- powiedział mi do ucha- ale najgorsze, że nie podoba mi się teraz ta sukienka na tobie- powiedział odsuwając się ode mnie i oblizując usta.'
- O nie ! Za 40 minut musimy wychodzić. Nie ma mowy - powiedziałam stanowczo po czym jak gdyby nigdy nic wróciłam do swojego poprzedniego zajęcia. Ciągle czułam na sobie palący wzrok Eric'a.
30 minut później
-Eric!! Wychodź już z tej cholernej łazienki bo się zaraz przez ciebie spóźniony - krzyknęłam.
- Chwila - usłyszałam głos z głębi łazienki
- Nie chwila tylko już !!
_ dobra dobra już jestem - powiedział po chwili wychodząc z łazienki. - Nie wiedziałam że sie za mną aż tak stęskniłaś...
- HAh nie powiedziałbym - założyłam ręce na piersi - ale jak to sprawi że w końcu ruszysz swój tyłek to tak.
-Wiedziałem - powiedział uśmiechając się szeroko
Wsiedliśmy do samochodu i Eric ruszył. Przez całą grogą prawie nie zamieniliśmy ze sobą słowa. Nie wiem jak Eric ale ja byłam tak zdenerwowana że jakby się mnie ktoś teraz zapytał jak mam na imię prawdopodobnie musiałbym się dokładnie zastanowić.
Jednocześnie cały czas nie dawało mi spokoju poprzednie zachowanie Eric'a. Gdy tylko wspominał o mamie od razu się spinał, stresował i unikał kontaktu wzrokowego. Tak jakby się jej bał albo jakby nie czuł się w żaden sposób z nią blisko. W ostatnich czasach wiele słyszy się o matkach tak zapracowanych i tak pochłoniętych pracą, że nie zwracają uwagi na swoje dzieci. Które powinny być dla nich najważniejsze....
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro