Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 15

Wyszłam z mieszkania zamykając na klucz drzwi za sobą i zapukałam do sąsiada.

Po chwili czekania wreszcie otworzył drzwi.

- Hej - przywitałam się.

- Siema - odpowiedział. - Wejdź - przesunął się i odszedł trochę od drzwi, żebym weszła.

Jego mieszkanie było większe od mojego. W sumie była jedną sypialnia, ale z podwójnym łóżkiem.

- Mieszkasz sam? - Spytałam, bo w sumie nie mam pojęcia.

- Tak, sam - Uśmiechnął się.

Zaprowadził mnie do salonu, który był trochę większy od mojego i miał telewizor. Meble miał takie same jak ja.

Ale brakowało tu czegoś... Tak. Dezy nie miał tego wielkiego okna, tylko sam balkon.

- Kawy? Herbaty? - Spytał.

- Kawy. Nie przepadam za herbatą - powiedziałam.

- Ja za to nie lubię zwykłej kawy z mlekiem. Dlatego mam expres do kawy. No więc jaką wybierasz? - podeszłam do niego i popatrzyłam na te wszystkie opcje.

- Mocha to kawa z czekoladą nie? - W sumie byłam pewna, że to kawa z czekoladą, przecież pracowałam z kawiarni.

- Pytanie retoryczne, co? Tak, kawa z czekoladą - zaśmiał się.

- Mogę?

- Jasne - na te słowa odsunął się od expressu, a ja nacisnęłam przycisk. Oczywiście wcześniej postawił szklankę.

Zrobione kawy postawiliśmy na stoliku w salonie i usiedliśmy na kanapie, która stała za stolikiem, naprzeciwko telewizora.

- To co będziemy robić? - Zapytałam ciekawa.

- Gdy przyjedzie Flo, to zamówimy pizze i zobaczymy, czy będziemy oglądać film, czy może w coś zagramy - Mówił. - Lubisz gry?

- Zależy jakie... - Powiedziałam niepewnie. To jednak za wcześnie, żeby wspominać iż kiedyś ciągle grałam...

Podszedł do szafki obok telewizora i otworzył ją. W środku była jakaś konsola, jeżeli dobrze zauważyłam do PS4. A koło niej dużo płyt z grami.

- Wow - wymsknęło mi się...

- Nie jest ich aż tak dużo - skomentował uśmiechnięty. - To może Until Dawn? Taki trochę horror, ale podobno bardzo fajna gra.

- A to nie jest na jedną osobę? - Czytałam ostatnio o tej grze... Uwielbiam gry od Naughty Dog, a to jest chyba ta najnowsza gra-film.

- Czuli coś się orientujesz w grach? - Zauważył i z cwaniaczkim uśmieszekiem popatrzył na mnie.

- Ale słabo, po prostu gdzieś reklama mi się wyświetliła - w sumie nie do końca kłamałam.

- A jakie lubisz najbardziej? - Zaciekawił się.

- Nie orientuje się teraz jakie są... Po prostu coś mi się obiło o uszy. Kiedy Flo na przyjechać? - Chciałam zmienić temat.

- Już niedługo powinien być... Wiem! Zagrajmy w Just Dance! Mam tą nową grę i od razu będziemy mogli nagrać odcinek, jeżeli się zgodzisz... - Powiedział i popatrzył z nadzieją na mnie.

- Odcinek? - Nie wiedziałam o co chodzi...

*ba dum bsst*

To drugi rozdział dzisiaj i on musiał się tak skończyć, ponieważ jeszcze mam wenę do pisania i chce to wykorzystać, żeby napisać coś na jutro :33

Loff ❤ ❤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro