Rozdział 39
POV DEZY
- Witam, witam - odezwał się Rezi gdy otworzyłem drzwi.
- Cześć stary - przybiłem żółwika z przyjacielem.
Przywitałem się z całą ekipą i zaprosiłem wszystkich do mieszkania.
- No to możemy się rozkładać ze sprzętem? - Spytał reżyser.
- Oczywiście, tylko błagam nie stłuczcie niczego, bo nie wyrobię na nową plazmę i moja sąsiadka będzie skazana na moje towarzystwo - zaśmiałem się.
- Słyszeli wszyscy? - reżyser krzyknął do całej ekipy.
Ludzie potwierdzili skinieniem głowy, że wszystko słyszeli i zaczęli rozciągać kable, by podłączyć lampy oraz zaczęli ustawiać kamery.
Ja z Rezim przebraliśmy się i żeby nie przeszkadzać ekipie poszliśmy do mojej sypialni.
- Dalej trzymasz z tą sąsiadką? - zaczął rozmowę Remigiusz.
- Nie zaczynaj znowu - mówiłem ze zmęczeniem w głosie. - Może wy ty nie przepadasz za jej chłopakiem, ale ona jest inna - tłumaczyłem przyjacielowi.
- Może i jest inna, ale jak ten Filip coś sobie ubzdura, to możesz mieć duże kłopoty - mówił poważnie patrząc na mnie.
Usiadłem na łóżku i patrzyłem w podłogę. Nie wiem jak mam go przekonać, że to moja sprawa z kim się przyjaźnie, a Remek zaczyna mnie powoli wkurzać.
- Słuchaj, on przyjeżdża tutaj raz na ruski rok, dlatego nie musisz się o mnie martwić, okey? - Mówiłem żartobliwie, żeby skończyć tą głupią rozmowę, bo zaraz naprawdę się pokłócimy. - Jestem dorosły i sobie poradzę.
- Ale żeby nie było że nie ostrzegałem - również zaśmiał się.
- Chłopaki chodźcie już, możemy zaczynać! - Krzyknął reżyser.
Przybiliśmy jeszcze pione na zgodę i wróciliśmy do salonu. To co rzuciło mi się w oczy, to wielki kosz jakby na zabawki, w którym było mega dużo małych pluszowych piesków.
- No to będzie zabawa - zaśmiał się Rezi.
Kto się stęsknił? 😗
Ja muszę przyznać że bardzo... I jakoś nie mogłam zacząć tego rozdziału po tej długiej przerwie... Ale no miałam kilka spraw na głowie i jeszcze chorobę :/
Ale już wracam! I żeby odpokutować za tą dwu tygodniową przerwę mam dla was MARATON!
*Jejjj*
Zasada jest taka: 7 (szczęśliwe 7 xD) głosów (🌟) i kolejny rozdział od razu wbija na wattpada!
A teraz idę je pisać, narazie mam 3 (z tym), jednak gdy będę mieć jeszcze siłę to napisze jeszcze coś dzisiaj :3 A teraz już zaczynajmy!
Loff
MadziK
Kamisamamira.blogspot.com
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro