Love is...
Min Yoongi: Jimin chciałbym umrzeć, jestem brudny i nawet nie mogę tego z siebie zmyć...
Wyświetlono.
Park Jimin : Jeśli chcesz umrzeć to zakochaj się w osobie, która nie odwzajemnia twojego uczucia. Będziesz umierał powoli co dziennie.
Wyświetlono.
Min Yoongi: Dlaczego jesteś taki?
Wyświetlono.
Park Jimin: Taki to znaczy jaki?
Załamany? Zakochany po uszy? Umierający? Bez nikogo? Opuszczony?
Wyświetlono.
Min Yoongi: O chuj ci chodzi?
Przecież tydzień temu mnie obroniłeś i wszystko było dobrze, a teraz znów ci odpierdala!
Wyświetlono.
Park Jimin: Yoongi zrozum, że każdego dnia kiedy ty mnie masz za przyjaciela ja cierpię, bo cię kocham. A twe usta ahhh chciałbym je móc pocałować, mówić ci słodkie słowka na uszko i czuć, że ci na mnie zależy.
Wyświetlono.
Min Yoongi: Zapomnij o mnie proszę.
Wyświetlono.
Park Jimin: Tyle że ja nie umiem Yoonie.
Wyświetlono.
Min Yoongi: Dlaczego?
Wyświetlono.
Park Jimin: A pamiętasz ile to jest 2+2 ?
Wyświetlono.
Min Yoongi: No pamiętam, ale co to ma do rzeczy?
Wyświetlono.
Park Jimin: To weź kurwa zapomnij o tym .
Wyświetlono.
❤🐦❤
Nie wiem jak wam ale mnie się podoba coraz bardziej ma twórczość xddd.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro