Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#2

Jak codzień wracam ze szkoły, sama. Bo kto by chciał się że mną zadawać?
Po drodze widzę jak Justin (sąsiad)  obściskuje się z nowa laską.
Ehhh

Kiedy wchodzę przez furtkę, radośnie wita mnie Rose. Mój pies.
W domu nikogo nie ma. To dobrze.
Mam tylko nadzieję że nie przylecieć ten pustak....

Idę szybko do pokoju. Muszę skończyć prezenty na święta. Zostały tylko dwa tygodnie, i to nie całe.
Boże ja się nie wyrobie!

Siadam na krześle przy biurku i maluje, ozdabiam drewniane figurki.

Po godzinie słyszę dzwonek do drzwi.

Japierdziuu. Pewnie to ten baran.

Szybko schodzę na dół i otwieram drzwi.
Oczywiście widzę go. Bo kogo innego?
-No część, ja i Darcy idziemy do mojego pokoju. Nie przeszkadzaj, będziemy robić ciekawe rzeczy. - mówi i przepycha się w drzwiach.
-Nie ma mowy!  Wypad! - wydzieram się- nie będziesz się pieprzyć z tą dziwką w moim domu!!
-Nie bulwersuj się, to tylko szybki numerek! - wbiega z nią po schodach i zamyka się w pokoju.
Japierdziele!  Mnie kiedyś szlag trafi!!

Obrzydzona i bezradna idę do swojego pokoju i rozpuszczalnik muzykę na maksa.
Muszę ich jakoś zagłuszyć.

•••

Dwie godziny później ¼ prezentów mam zrobioną, no dużo!
Świetnie ja się nie wyrobie!

Wiecie co jest smutne?  To że ja się staram a nikt się mnie jeszcze nie zapytał co chce.

Ale nie chce prezentu od Justina. Nigdy więcej.

Wylosował mnie na Mikołajki i wiecie co mi kupił?!
Paczke kondonów! 
Tak żeby mój chłopak (którego nie mam)  się zabezpieczył bo on nie chce zostać wujkiem!

Ugh jestem złaaa.
Słyszę jak podjeżdża samochód na podjazd, pewnie mama. Cholera! Niech to szlag trafi!
Muszę szybko zrobić lekcje. Chociaż teraz nauczyciele zadają mało, bo nie chce im się tego sprawdzać.

Uff tylko dwa zadania z matmy, spoko dam radę.
Słyszę jak moja rodzicielka wchodzi do domu.
-Jestem!  - krzyczy, idzie do gabinetu i się tam zamyka.
Ojciec pewnie wróci w nocy.

Ehh jak zawsze.


Tak na dobry początek wstawiam Wam rodział, po nim się nie spodziewacie tego co będzie się tu działo. Jest on taki niewinny i nic nie zapowiada. Ale obiecuje ze tu będzie się jeszcze działo.
Tagi wam podpowiedzą!

Wasza Aga

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro