16
icecreamforever: Amadeusz...
┏━━┓
┗┓♡┛
┏♡┗┓
┗━━┛
♡┓♡♡
┃┃♡♡
┃♡━┓
┗━━┛
┏━━┓
┃┏┓┃
┃┗♡┃
┗━━┛
┏┓┏┓
┃┃┃┃
┃┗♡┃
♡━━┛
┏━━┓
┃♡━┫
┃♡━┫
┗━━┛
┏┓┏┓
┃┗♡┃
┗┓♡┛
♡┃┃
♡♡┛
┏━━┓
┃┏┓┃
┃┗♡┃
┗━━┛
┏┓┏┓
┃┃┃┃
┃┗♡┃
♡━━♡
icecreamforever: Mam pytanie. ( ・ิω・ิ)
karmelek: Nie. ( • ̀ω•́ )✧
icecreamforever: Ale jeszcze nic nie powiedziałem! (。ŏ_ŏ)
karmelek: Zawsze jak tak zaczynasz to czegoś chcesz. ( •ω•ฅ).。.:*♡
icecreamforever: Nieprawda! ಠ_ಠ
karmelek: Ah, tak? ٩(๛ ˘ ³˘)۶♥
karmelek: To, o co chodzi? ฅ•ﻌ•ฅ
icecreamforever: No bo... (っ╥﹏╥)っ
icecreamforever: Nie sądzisz, że fajnie by było gdzieś razem wyjechać...? (๑♡∀♡๑)
karmelek: Przejdź do rzeczy. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
icecreamforever: SŁYSZAŁEM, ŻE ISTNIEJE COŚ TAKIEGO, JAK KRAINA KARMELU! (๑´'๑)♡
karmelek: A JA SŁYSZAŁEM, ŻE ISTNIEJE COŚ TAKIEGO, JAK UZALEŻNIENIE OD KARMELU. (๑ˇ3ˇ๑)
icecreamforever: Czyli... nie chcesz jechać? (۳ ಥ_ಥ)۳
karmelek: Jestem w pracy... (゚⊿゚)
icecreamforever:
karmelek: Będę za 15 minut. (ಥ﹏ಥ)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro