14
karmelek: Wiesz... (๑¯ω¯๑)
karmelek: Dawno nie pisaliśmy ze sobą SMS-ów... (っ- ‸ - ς)
icecreamforever: I Ty się dziwisz? (۳ ಥ_ಥ)۳
icecreamforever: Rozmowa w cztery oczy jest sto razy lepsza... (-‸ლ)
karmelek: Aby na pewno? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
karmelek: Pisząc SMS-y możesz ukryć swoje: (৹ᵒ̴̶̷᷄﹏ᵒ̴̶̷᷅৹)
karmelek: Zdenerwowanie. (・-・')♡
karmelek: Zawstydzenie. ^///-///^
karmelek: Szczęście. (๑♡∀♡๑)
karmelek: Smutek. ( •́ _ก̀ )
karmelek: Zirytowanie. ฅ'ω'ฅ
karmelek: I jeszcze coś innego... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
icecreamforever: Nie wracam dzisiaj do domu. (╥﹏╥)
╭────────────────● ●──╮
Cześć!
Przepraszam, że znowu zniknęłam na tak długo.
Ostatnio mój stan zdrowia się pogorszył, związku z czym nie udzielałam się na wattpadzie. Póki co rozdziały będą pojawiać się randomowo. Mam nadzieję, że jak najszybciej wrócę do poprzedniego "systemu" wstawiania rozdziałów. *nie bijcie mnie za te powtórzenia*
╰──● ●────────────────╯
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro