Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 5

  Gandalf pokłócił się z Thorinem i odszedł, a ja poszłam za nim.
  - To nierozsądne, Gandalfie- powiedziałam.- Nie słyszałeś o trollach? Tak blisko nas...
  Dopiero wtedy zauważył księżyc na niebie.
  - Masz rację- westchnął.- Wracamy!
  Uśmiechnęłam się pod nosem, słysząc te słowa. Czarodziej rzadko przyznawał mi rację- często się kłóciliśmy. Nie lubiłam go, i wzajemnie, jednak Galadriela chciała, abyśmy czasem współpracowali.
  Teraz, gdy powoli wschodziło słońce, Gandalf szybko oszukał trolle i razem ruszyliśmy do ich "skarbca".
  W środku, Thorin, Gandalf i Bilbo znaleźli niezwykłe miecze, a ja zobaczyłam coś, czego się nie spodziewałam. Była to srebrzysta opaska ze sproszkowanymi diamentami. To była moja opaska, którą zgubiłam w Morii. Powoli podniosłam ją i schowałam w mojej torbie.
  Znajdując tą rzecz, zaczęłam rozmyślać i nie zauważyłam Gandalfa.
  - Co to jest?- spytał.
  - To nie twoja sprawa, Mithrandirze- odparłam.
  Na szczęście, Thorin zarządził odjazd z tego miejsca, więc wskoczyłam na konia i podjechałam do moich przyjaciół, Kilego i Filego.
  Wiedziałam, że czarodziej przestał mi ufać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro