Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 1

  W środku byli już prawie wszyscy, brakowało tylko przywódcy. Postać w pelerynie usiadła po lewej stronie Gandalfa, a krasnoludy dopiero wtedy ją zauważyły.
  - Po co mnie tu wezwałeś?- spytała, czym przyciągnęła uwagę czterech gości: jasnowłosego, bruneta-łucznika, krasnoluda z siwą brodą oraz jego brata z toporem.
  - Elfka- warknął ten ostatni i walnął pięścią w stół.- Gandalfie, Thorin na to nie pozwoli! Jego konflikt z Thranduilem...
  - To nasz wspólny wróg, tak samo jak Smaug- wtrąciła.- Chociaż nie przeczę, Dębowa Tarcza nie będzie zadowolony.
  - Jesteś wyjątkowa, Lady Livien- powiedział jeden z krasnali, w którym rozpoznała Balina.- Ja ciągle pamiętam twoją przyjaźń z Thrainem.
  - Balinie, to było dawno temu. A zresztą...
  Nagle rozmowę przerwało pukanie do drzwi.
  - Przybył- oznajmił Mithrandir.
  - No to witaj, Dębowa Tarczo- westchnęła.
  Miała nadzieję, że Balin się nie myli.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro