Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

9.Owczarek

-Sky co ten pies tu robi? -zapytałam. Byłam wściekła.

-Będzie z nami mieszkał?- zapytała.

-Scarlett nie! Kto będze się tym psem zajmował? Ja mam pracę, a ty szkołę- tłumacze jej dlaczego nie możemy mieć psa.

-To nie jest wymówka. Ciocia każdy z klasy ma  psa, ja też chcę- powiedziała.

-Po pierwsze masz uczulenie na śersci. Po drugie mnie nie obchodzi każdy tylko ty.

-Po pierwsze uczulenie to nie problem. Mogę wietrzyć. Po drugie, jak mówię, że w klasie każdy dostał jedynke to też mówisz, że nie mam patrzeć na każdego tylko na siebie! -uniosła głos.

-Zmień ton- powiedziałam ostro- Jak mówię nie, to nie.

-Jesteś najgorszą ciocią na świecie! -krzyknęła i pobiegła do swojego pokoju.

                           ***

Sky od tamtego wieczoru nie odzywa się do mnie, a ja no cóż robię to dla jej dobra. Uczulenia nie wolno olewać, a w dodatku jeśli ma się chore nerki.

-Sky skarbie czas stawać do szkoły- powiedziałam, a ona stała bez słowa-Sky żadnego cześć, albo pocałuj mnie w dupe? - zapytałam lekko oburzona.

-Ten pies to owczarek. Pamiętasz dostałam takiego samego od taty przed ich wyjazdem-  powiedziała, a do mnie dopiero teraz to dotarło.

Sky tęskni za rodzicami.

Faktycznie,  gdy tamtego wieczoru wyjeżdżali w góry to Sky dostała od mojego szwagra psa.

-Przepraszam Cię Sky. Możesz zatrzymać psa, ale ty z nim wychodzisz i sprzątasz po nim- powiedziałam, a nastolatka rzuciła mi się na szyję.

-Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję! -mówiła.

-Z uczuleniem zrobimy tak, że będziemy wietrzyć dom. A teraz daj mu jakieś imię.

-Nella.

Rodział nudny, ale za to jutro Santiago i Vanessa będą mieli dyżur nocny😃

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro