46."Jesteś pijany?"
-Ja cię unikałem!?-gwałtownie wstał z kanapy i złapał za moje nadgarstki-Ja cię kurwa kocham!-dodał i wbił się w moje usta.
Oparł swoje czoło o moje. Nasze oddechu były nie równomierne z powodu namietengo ,długiego, brutalnego ,a zarazem delikatnego pocałunku.
-Co?Możesz powtórzyć?- zapytałam.
-Kocham cię- powtórzył i wytarł z moich policzków łzy ,które nieświadomie spływali.
-Ja ciebie też...-przyciągnął mnie do siebie. Podskoczyłam do góry i owinełam nogami jego pas.
Delikatnie położył mnie na łóżku pozbawiając mnie koszulki...
Pov.David
Obudziłem się. Nigdy więcej nie będę pił z Vanessą. Ona jest gorsza ode mnie,a ja naprawdę dużo pije. Nawet nie pamiętam ,jak dotarłem do własnego mieszkania.
Wzięłem do ręki telefon ,aby napisać do Ross i upewnić się ,że jest bezpieczna.
Ja:Po pierwsze ,jak ja wróciłem do domu? Po drugie gdzie jesteś? Jesteś u siebie?
Zalogowałem się na portal i doznałem szoku. Ja po pijaku napisałem do niego.
Ja:Mmuse ci cos powiediec.
SuperGość:Jesteś pijany?
Ja:Nijszczan.
SuperGość:Jesteś.
Ja:Jaa jeste gejemm.
SuperGość:Ha ha ha ,nie no coś ty? To jest portal randkowy dla GEJÓW.
Ja:Ty tesz jestesn gejemm?
SuperGość:Tak.
Ja: Huuura!!!!
SuperGość: Ja tez się cieszę ty kuro:3
Ja:Spotkaje se ze mna.
SuperGość: Okej.
Ja: Futro o 19?! U mnniem.
SuperGość: Okej. U ciebie o 19. Dobrze ,że wiem gdzie mieszkasz:D to do jutra. Dobranoc.
Skończyłem czytać naszą krótką konwersacje i nie wiem czy mam się śmiać ,czy płakać. O kurwa on do mnie przychodzi dziś o 19!!!! Tak teraz płacze.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro