Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

38.Wyjawienie prawdy.

Pov. David

Denerwowałem się, jak cholera. Chodziłem po szpitalnym korytarzu od ściany do ściany. Przez ten cały czas wyobrażałem sobie rozmowę o mojej orientacji i za każdym razem nie mogłem sobie wyobrazić reakcji rodziców.

-David wszystko w porządku? -zapytała moja mama-Jeżeli chodź o operacjie to z tatą jest, już dobrze- dodała uśmiechając się.

-Chciałabym z wami porozmawiać- powiedziałem na jednym wydechu.

-O co chodzi?

-Chodź ze mną do taty.

Weszliśmy do jasnego pokoju. Tata miał przypiętą do siebie tylko kroplówkę, a jego twarz nie była, już tak blada, tylko nabrała koloru.

-O czym chciałeś porozmawiać? - zaczęła mama.

-Bardzo was kocham- moi rodzice spojrzeli na siebie z martwieniem na twarzy.

-Jesteś chory...

-Nie przerywaj mi, bo nigdy wam tego nie powiem- odpowiedziałem- To co wam teraz powiem, jest dla mnie bardzo trudne. Ukrywałem to od pięciu lat ze względu na chorobę ojca, ale skoro tacie się polepszyło postanowiłem powiedzieć całą prawdę-przerwałem, aby wziąć głęboki oddech. Przez myśl przeszła mi najgorsza scena, ale już teraz nie ma odwrotu- Tato, mamo ja... Ja jestem... - próbowałem powiedzieć ostatnie słowo, ale nie mogłem. Coś mnie blokowało.

-Wyduś to w końcu.

-Ja jestem gejem- powiedziałem i zamknęłem oczy, czekając na odpowiedź moich rodziców.

***

I jak myślicie rodzice Davida zaakceptują to, że jest gejem?

Dziś nie było Santiaga, ani Vanessy, ponieważ chciałam całą uwagę skupić na Davidzie.

Do następnego xx!

Psotkamak

Przepraszam ze tak długo czekaliście na rozdział xx ale teraz będą chyba regularnie

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro