Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

3.15."Musisz pomóc mi się pozbyć Sky..."

Omg! Jak wy to robicie?! Tak szybko! Jak będzie 15 komentarzy i 10 gwiazdek to dodam coś wieczorem! Jedna osoba może dodać TYLKO dwa komentarze( oczywiście możecie komentować ile chcecie ,ale nie będę brała tego pod uwagę 😎)

Uwaga niedługo dojdą nowi bohaterzy!

- Znalazłeś moją ciocię? - zapytała od razu Sky.

- Niestety nie ,ale będziemy szukać dalej - powiedziałem i przytuliłem blondynkę do siebie. W pewnym sensie czułem się odpowiedzialny za Sky, gdyż ma nerkę mojej siostry i jest siostrzenicą matki mojej córki - Spakuj swoje rzeczy. Pojedziemy do mnie - dodałem.

-Santiago to bezsensu...-przerwałem jej.

-Bezsensu jest to ,abyś sama tu została- odparłem z delikatnym uśmiechem.

-Daj mi chwilę na spakowanie się- odpowiedziała i weszła do jakiegoś pokoju.

                           ***

-Skarbie w sam raz wróciłeś na kolacjię- powiedziała Deborah i wstaneła ,jak wryta gdy zobaczyła Sky.

-Mamy gościa- poinformowałem ją.

-Dzień dobry- przywitała się nie pewnie Skarlett.

-Witaj- odparła Deborah z uśmiechem-Mogę cię prosić na moment do kuchni?- spytała zwracając się do mnie i nie czekała na moją odpowiedź pociągnęła mnie za ręke do innego pomieszczenia,a ja pchałem jej wózek.

-Co ona tu robi?- zapytała od razu z grubej rury.

-Deborah o co ci chodz? Znam Sky i chcem jej pomóc. Lepiej ,aby ona była tutaj ,niż sama u siebie. Jeszcze coś głupiego jej strzeli- odpowiedziałem.

-A nie może mieszkać z twoją siostrą i Davidem?- zapytała.

-Może,ale chcem aby na jakiś czas mieszkała z nami- powiedziałem i po prostu wyszedłem z kuchni i poszedłem do Sky.

Pov. Deborah

-Will potrzebuje twojej pomocy- powiedziałam od razu gdy ten debil odebrał ode mnie telefon.

-Mów- odparł.

-Musisz pomóc mi się pozbyć Sky...

Jak wrażenia? Huh?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro