Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2.29."Vanessa się upiła"

KOMENTUJCIE!😎😎😎 jak myślicie co wydarzy się potem ?

Przez dwie godziny zastanawiałam się czy mam pójść. Stwierdziłam ,że David jest moim najlepszym przyjacielem i traktuje go ,jak brata i gdy bym nie przyszła to ,jaka była by ze mnie przyjaciółka? Żadna.

A Santiago? Cóż...fakt przychodzę do jego domu ,ale będę bawiła się z Davidem ,a z nim nie muszę ani jednego słowa zamienić.

Wzięłam prysznic. Wysuszyłam i wyprostowałam włosy. Ubrałam czerwoną sukienkę do połowy ud z dużym dekoltem, a do tego czarne szpilki.

Kiedy skończyłam makijaż była ,już godzina dwudziesta,więc zabrałam torebkę i weszłam do taksówki ,którą zamówiłam kilka minut temu.

Nie powiem trochę się stresowałam. Pierwszy raz od naszego rostania będę w domu Santiaga. Kierowca zaparkował pod domem Macalistera ,a ja zapłaciłam i wyszłam.

Zapukałam dwa razy. Nie musiałam długo czekać. Otworzyła mi Klara. Miała najprawdopodobniej synka na rękach.

-Vanessa,to ty?- zapytała.

-Tak to ja- powiedziałam ,a blądynka się we mnie wtuliła.

-Cześć. Ślicznie wyglądasz- powiedziała.

-Dziękuje,to twój syn?- spytałam.

-Tak ma na imię Theo-odpowiedziała- Wejdź- zaprosiła mnie.

-Vanessa ,wiedziałem ,że przyjdziesz- powiedział David i mnie przytulił-Santiago nie spuszcza z ciebie wzroku- dodał.

                                ***

Siedziałam przy "barze" i kończyłam ósmego drinka. Śmiałam się ze wszystkiego. Praktycznie nie kontaktowałam.

-Vanessa tobie starczy- powiedział David i zabrał mi alkohol.

-Noooo odajjj- powiedziałam.

-Coś się stało?- zapytał Santiago wchodząc do kuchni.

-Vanessa się upiła- odpowiedział David.

-Przecież ja jestem trzeźwa!- oburzyłam się-Pokaże ci- dodałam i wstałam ,momentalnie wywracając się w ramiona Macalistera.

-Ja ją odwiąze do domu- odparł Santiago,a ja zaczęłam się śmiać ,bo to takie zabawne ,bo Santiago mi się dalej podoba to takie zabawne.

OH VANESSA 😂😂😂

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro