ała moja głowa :((( (chyba sezdź)
Ciao nie pamiętam co było w popszednim rozdziale ale pamiętam że był chyba skip time ? Nie ważne po prostu przejdźmy już do rozdziału...
-----------------------------------------
//Pov.Laczek//
Siedziełem sem na loduni M R A Ł
I
wtedy do pokoiku wszedł ten pedał znany jako "klapek"
K: Laczek co ty robisz na lodufce ;___;?
L: Nooooo se siedze :^
K: aHA bo wiesz ide do bidy kcysz coś z niej?
L: Tak chceeeeeee YMMMMMM NOOOOO
YYYYYYYYYYYYYY
K: kurfa myśl szybciej kurfo
Wtedy siem wgurwiłem że mnie szuja (69 słów *lenny dla ubogich*) "kurfom" nazwała. No to stanołem na lodówce a raczej nie bo z niej spadłem i zgniotłem tego chuja
K: LACZEK WEŚ TĄ TWOJĄ DUPE Z MOJEGO UCHA!!!!!!!!!
L: NO SORI TĘPA DZID0 ALE JA NIE CHCIAŁEAM SPAŚĆ Z LOTUFKIII!!!!
K:PO PRISTU ZEJDZ
No to zeszłem z tej gurwy
Czułem że pale buraka ._.
MUSZEM ZPIERDALAĆ
nooo to
Biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu
//Pov.Klapek//
Jdjsssjhidjdi jesuuuu co to było EEEEEEEEEEEEEEEEEEE byłem zArUmIeNiOnY sTraSZzZzzZZzZNIEEEE
Ehhhh ten krasnal gdzieś spierkoli
A C H A TO JA IDE D O B I D Y Z N Y N D Z O M
no to ide
Tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup
Biedra była daleko ;(
No ale jestem
~♡~Skip time~♡~
Wychodze z bidy UŻ z W S Z Y S T K I M
No i ide do domciu
Tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup
ide troche krucej bo znalazłem skrut
No to sim wjibiłem do środeczka
K: Ciaoooo GURWO *drze ryja coś po włosku*
L:OK ja mam już tego dość! T Y S I E M
U C Z Y S Z WŁOSKIEGO A NJE FRANCUSKIEGO
K: ja ni panimaju
L: . . .
Nie wiedziałem o czym ten krasnal pierdoli.
L:...
Laczek zabrał mójom ksiunszke od FŁANCUSSSKIEGOOO
L:nie widzisz debilu że tu wyrażnie pisze "słownik włoskiegu" i jest flaga włoch?
K: yyyyyyyy nommmm nie wiem glupiu jestem :(
L: A C H A O K
i wyskoczył oknem.
A ja przypomniałem ja spadł na mua z ludufku
O NIEEE TO BYŁO ZUEEE TTTT^^^TTTTTT
IIII IDE SIE POWIESIĆ
(Spokojnie on nie idze się powiesić on po prostu idzie płakać w pralce xD)
//Pov.Laczek//
Uciekłem oknem do baletki bo nie wiedziałeam co siem ze mua dziejeee
L: *jeb jeb jeb jeb* Baletka!!!!
B: COOOOOO
L: Wpuszczaj
B: ale jest 4 nad ranem qwp
L: mam to w dupu
B: ok
I mnie wpuściła
Usiadłeam na kanapotaborecie i popaczałem na jej ryj
Jesu jakie ona ma pocharatane usta ;___;
L: wiesz... bo ja siem dziwniem ostatnio czujem obok klapka... ._.
B: jak?!
L: noo .... tak ...jakbym miał.. ymmm
...
L: tak jak bym miał glizdy w brzuchu...
B: :O
L: ._.
B:O muja bułeczko z truskawkami ty siem zakochałeś!!!!
L:nieee NIEEE
NAJN!!!
NAJN!!!
Na pewno nie w nim >\\\<
B:MRRR ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i oknem weszedł....
--------------------------------------------
Ciao jest wreszcie nowy rozdział
Noo ten wmiare szybko jak na to ile mam teraz czasu na pisanie więc... mam naczeje że sie podoba :3
Ten rozdział miał wyglądać inaczej...
736 słów
ADIOS GURWA
~♡Awi
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro