Ciel × reader
Dla @AloisJimTrancy miłego czytania !
Nie sprawdzany!!
############################
T.i! T.i !
-tak Milena? (Zapytałam swoiom nierozgarniętom koleżankę)
-Wiesz !? Wiesz!?
-co takiego? (Nie wiedziałam o co jej chodzi)
- No o tym ... że ... no... (prubowała złapać oddech między słowami, co spoqodowało że nic nierozumiem)
- No wyduś to z siebie!! (Nie mogłam powstrzymać ciekawości)
-Hrabia Phatomhive przyjeżdża! (Wypowiedziała te słowa na jednym wydwchu)
- Wybacz Mela , ale mam troche pracy!(krzyknełam jej na odchodne)
(Wziełam zmiotkę i zaczełam sprzoątać. Nie spodziewałam sie tego. Ciel był moim najlepszym przyjacielem o wieków. Nie wiem czemu ale jak by o mnie zapomniał. Momemtalnie sobie przypomniałam to wszystko. )
Byłam w tedy w mieście z 5 siatkami z zakupami mojej pani.
Pani Marta zawsze mnie inaczej traktowała niż innych w posiadłości. Można było powiedzieć że byłam jej ulubienicą. To mnie i swojego lokaja zabierała zesobą wszędzie. Gdy szłyśmy aktualnie do sklepu z sukniami zaczepił nas nijaki Hrabia Ciel Phatomhive. Mój najlepszy przyjaciel. Gdy moja pani odpowiedziała na powitanie ja i owy lokaj sie ukłoniliśmy. Przez całą rozmowę Ciel ani razu sie na mnie nie spojrzał co było nie podobne do niego.
Nie mogłam dalej nad tym myśleć.Nie moge myśleć co było potem to za bardzo
Time skip
-T.i!! Otwórz drzwi ! Proszę!
(Krzyczała moja pani.)
-Dobrze proszę pani!
Gdy otwierałam drzwi nie chętnie słyszałam głos dobrze znanego mi Sebastia , niestety nie zdąrzyłam usłyszeć roszty bo zamilkł gdy mnie ujrzał.
-Pan Hrabia Ciel Phatomhive? (Spytałam odrazu dygając perfekcyjnie.)
-Tak a to Sebastian mój lokaj.
Jest twoja Pani w domu?
(Zapytał mnie tak jaky mnie wogule nie znał. Ale sie tym nie przejmuje. )
-Oczywiście Proszę. (Zrobiłam przejście dla gości po czym zamknełam drzwi, i kierowałam się żwawym krokiem w kierunku gabinetu pani Marty. Gdy byłam z Cielem i Sebastianem przy drzwiach zpukałam delikatnie i po cichym ,,Proszę"uchyliłam lekko drzwi.)
-Proszę Pani goście przybyli.
-dobrze , wpuść ich .
(Otworzyłam szerzej wejście aby gości eogli wejść , a ja się ulotnić)
Time skip
Byłam teraz w soim pokoju zbliżała sie 18.00 zdziwiona byłam, że to tak ďługo trwa.
Z moich rozmyśleń wyrwało mnie pukanie do drzwi.
-,,prosze"(odpowiedzuałam na gest automatycznie siadając do pionu)
-t.i?? Mogę?
-Ciel? Znaczy Hrabia Phatomhive?
- wiesz że nie musisz tak do mnie mówić? Ale Nieważne chciałem sie przywitać . Dawno sie niewidzieliś...
(Nie dane było mi dokończyć przez mocny i szczelny przytulas Ciela.)
- Przepraszam t.i ! Przepraszam ! Prosze wybacz mi! Chciałem zakończyć te znajomość bo mam narzeczoną a ja zaczynałem coś do ciebie czuć!! Prosze wybacz mi.(ostatnie zdanie wypowiedział szeptem ale i tak usłyszałam. Czułam jak rękae od sukni robi sie mokry od łez Ciela)
- Ciel . Wybaczam.
(Gdy to powiedziałam on musnoł moje wargi.)
-t.i Kocham Cie!
- też cie kocham Ciel!
(I hrabia złączył nasze usta w długim i namiętnym pocaunku.)
############################
Mam nadzieje że sie podobało i przepraszam za ortografie!
Amula6 ^.^
459 słów.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro