Kiedy się trochę uspokoiłam zaczęłam się szykować.
Podeszłam do szafy która stała w pokoju. Pomiędzy ciuchami męskimi zauważyłam czarną sukienkę. NASERIO?! CZARNA?! Nie no, Rezi ma dobry gust.

Ubrałam ją na siebie i podeszłam do taoletki z kosmetykami. Zrobiłam lekki makijaż i zostawiłam rozpuszczone włosy. Ubrałam czarne szpilki.

Wyszłam z pokoju. Powoli schodziłam ze schodów. Chłopak wstał na korytarzu z znajomymi. Kiedy usłyszeli że schodzę Joke i inni spojrzeli na mnie. U bruneta widziałam szeroki uśmiech a u jego kolegów ździwienie. Aż tak dobrze wyglądam?
-Kocie. Cudnie wyglądasz-podał mi rękę żeby pomógł mi zejść z ostatniego schodka.
-Dzięki-powiedziałam ledwo słyszalne. Bałam się go.
-Proszę bardzo-i pocałował w mój policzek. Nastawił swój łokieć przy mnie żeby dać mi znać że mam złapać za niego. Ruszyliśmy do wyjścia a potem do jego besti czyli mustanga.

Kiedy dotarliśmy do jakiegoś klubu którego nie znałam czułam większy lęk niż jestem sama z min.
-Skarbie już jesteśmy na miejscu-spojrzałam na niego. Przypomniało mi się że kilka dni temu zostałam prawie zgwałcona przez mojego przyjaciela. Właśnie w jakimś klubie. Od tamtej pory nie lubie,  wręcz nienawidzę takich miejsc. Rezi wysiadł i opgrążył auto i otworzył mi drzwi. Podał rękę żeby pomóc mi wyjść. Ale nie podałam mu swojej. Kiedy wysiadam on złapał mnie za nadgarstek.
-Kochanie. Masz przyjmować moje gesty. Czy ci się to podoba czy nie. Teraz do rzeczy. Nie odzywasz się nie pytana. Zrozumiano.
-Ttak
-Świetnie-potem trzymałam go za łokieć.

Kiedy ochrona zobaczyła chłopaka bardzo się wystraszyli, i bez wachania otworzyli drzwi. Odrazu smród, alkohol i głośna muzyka uderzyła we mnie.

Tutaj macie zwiastun do mojej książki "Król mafi". Skopiujcie link i wlejkcie w yt i ocencie. Daj suba bo tam będą zwiastuny moich książek

https://youtu.be/4ETcSRJuKKM

Dziękuję że jesteście

~Wi~