Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

✏27✏

Trzy dni później

Czekałam na całą ekipe Remka i też na niego w kuchni.
Bo naleśniki są na stole , sok i coś jeszcze do naleśników.
Po kilku nastu minutach już byli. Usiedli przy stole.
-Hej Weronika-powiedział Michał.
-Uu naleśniczki-powiedział to Szumi z bananem w twarzy
-Smacznego chłopaki- uśmiechnęłam się.-A gdzie jest Remek?
-Jeszcze w łóżku
-To idę go obudzić zanim wszystko zjedzie.-po tych słowach poszłam do naszej sypialni. Tak NASZEJ.
Weszłam do pokoju i widząc chłopaka jak słodko śpiącego przy tym chrapiąc. To bym nie powiedziała że jest najniebezpieczniejszym człowiekiem swiata uwaga JOKE.
Podeszłam do łóżka i kucnełam przy nim.
-Wstawaj-powiedziałam a on dalej nic
-Wstawaj Remek.-zaczęłam go szturchać. Pomyślałam sobie że zrobię coś głupiego i wtedy się obudzi. Więc zrobiłam to co miałam zrobić. Weszłam na niego okrakiem i trochę zachaczałam o jego krocze. Zrobiłam chytry uśmieszek i zaczęłam ruszać biodrami żeby to czuł. Ale nagle on złapał za moje biodra i zrobił jeden szybki ruch że ja leżałam a on wisał na mnie.
-Kochanie nie drażni się tygrysa
-Jja chciałam Cię tylko obudzić
-Z takim sposobem?
-Tak. Bo. Bo nic innego nie działało-byłam przerażona
-Kocie nic się nie stało. Dlaczego się boisz? Przecież Cię kocham i nic tobie nie zrobię.-Taaa nic mi nie robisz. Pomyślałam
-Dobra. Czas iść nadu. Bo naleśniki stygną
-To daj mi całusa
-Nie
-To trudno. Ja wytrzymam cały dzień w tekiej pozycji-on nachylił się bardziej na mnie że czułam jego oddech na moich ustach. Raz kozi śmierć. Pocałowałam go. On zeszedł ze mnie i spojrzał na mnie
-A ty dalej masz okres?
-Nie mam. No idz na dół na śniadanie a ja tu zostane
-Nie. Idziesz ze mną-złapał mnie za biodra tak że nie mogłam się wydostać. Kiedy byliśmy w kuchni puścił mnie i usiadł przy stole. Zaczął jeść. A ja nalałam sobie soku i go piłam

🌟-cenię
💬-kocham

~Wi~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro