101
Anna: Szwaczki miały poszerzyć moje suknie, uszyć nowe i nic !!!
Te są za ciasne, ciągle mi duszno !!!
Niemierza : Szwaczki śpieszą jak mogą...ale pomówię jeszcze z nimi
Anna : To wszytko wina Urszuli 😒
Porozmawiaj z nią ostrzej albo ja to zrobię !!!
* chwilę później...służący puka do drzwi*
Służący : Suknia dla jaśnie pani
Anna : Mam najlepszego ochmistrza pod słońcem 😃😃
* jeszcze przed chwilą darła na niego pape*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro