♠28♠
Jiminsii: Ej nie obrażaj się
Jiminsii: Gukie
Jungkookie: Nie obraziłem się
Jungkookie: Cieszę się ,że już ci lepiej
Jungkookie: Wiesz
Jungkookie: Bardzo mi na tobie zależy
Jiminsii: Wiem
Jungkookie: I mam nadzieje ,że zdajesz sobie sprawę z tego ,że możesz mi wszystko powiedzieć?
Jiminsii: Tak wiem
Jungkookie: Możesz mi wytłumaczyć te bledsze siniaki?
Jiminsii: Jakie?
Jiminsii: Przecież mam tylko te od tego typa
Jiminsii: Nie mam innych
Jungkookie: Możesz mnie nie okłamywać?
Jiminsii: Nie kłamie
Jiminsii: Ta maść dużo mi pomaga a te niektóre były bardzo małe
Jiminsii: Jeśli myślisz o tym czy matka dalej mnie bije, to nie
Jiminsii: Już jest w porządku u nas
Jungkookie: No dobrze wierzę ci
Jungkookie: Możliwe że trochę za bardzo se domówiłem
Jungkookie: Ale jakby znów się coś działo masz mi pisać
Jungkookie: Jasne?
Jiminsii: Jak słońce
Jungkookie: Wcale ci nie wierzę. Widzę jednak ,że nie chcesz o tym gadać. Poczekam ale nie mówię że moja cierpliwość jest wieczna
wiadomość nie została wysłana
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro