♠14♠
praczka: Idę do ciebie Park
mały skrzat: No chyba nie
praczka: A właśnie że tak
słońce wszechświata: Co znów zrobiłeś Jiminowi?
praczka: Nie twój interes ciekawski
słońce wszechświata: Aha?
słońce wszechświata: To się wypchaj sam będziesz następnym razem pisał ten esej
słońce wszechświata: Chuja ci dam a nie pomoc
praczka: Prywatna sprawa
praczka: Nie mogę dać ci szczegółów
słońce wszechświata: Ta ta
mały skrzat: Wracaj do swojego domu
mały skrzat: Nie wpuszczę cię
mały skrzat: Mamy nie ma w domu
maruda: Dobrze Jimin
maruda: Nie wpuszczaj nieznajomych do domu
praczka: Lepiej że jej nie ma
praczka: Wejdę w takim razie oknem
mały skrzat: Chyba cię coś walnęło
maruda: Zdecydowanie
maruda: Bawi się w Romea
mały skrzat: Złaz bo spadniesz
mały skrzat: Jezu dobra wpuszczę cię
praczka: Tak to się robi moi droczy
maruda: 😒
słońce wszechświata: 😒
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro