♠8♠
Jungkookie: Ja naprawdę przepraszam
Jungkookie: Nie chciałem żeby tak wyszło
Jungkookie: Jestem sobą konkretnie zawiedziony
Jungkookie: Jak ty się możesz ze mną przyjaźnić
Jiminsii: Nie przeżywaj
Jiminsii: Nic mi nie jest
Jiminsii: To tylko głupie urodziny
Jungkookie: Nie ściemniaj
Jungkookie: Chciałeś je świętować
Jungkookie: Wcześniejsze wiadomości na to wskazywały
Jungkookie: Czemu mi nie napisałeś że zapomniałem?
Jiminsii: Bo właśnie tak to by wyglądało
Jiminsii: Jest okej Guk
Jungkookie: Nie wydaje mi się
Jungkookie: Co dostałeś od rodziców w takim razie?
Jungkookie: Kolejny cios w pysk?
Jiminsii: Przestań
Jiminsii: Ona się zmieniła
Jungkookie: To w takim razie przyjdź teraz do mnie
Jiminsii: Nie mogę
Jungkookie: Właśnie
Jungkookie: Przyjdziesz jak się zagoją
Jiminsii: Jungkook powiedziałem byś przestał
Jiminsii: Po prostu przestań
Jungkookie: Martwię się
Jungkookie: Zawiodłem ciebie jako przyjaciel w twoje urodziny a sama myśl o tym że ona znów podniosła na ciebie rękę doprowadza mnie do szału. Bo nic nie mogę z tym więcej zrobić.
Jiminsii: Nic mi nie zrobiła
Jiminsii: Nie mam nawet siniaka
Jungkookie: To przyjdź
Jungkookie: Proszę
Jiminsii: Dobra
Jiminsii: Będę za 10min
Jungkookie: Czekam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro