1
Ave! Tak sobie myślałam i doszłam do wniosku, że skoro wszyscy piszą takie jakby dzienniki, to czemu ja mam być oryginalna? Zrobię to samo! No i proszę bardzo. Oto i jest to... Coś.
*********
No więc... Jako że ten dzień byłby do dupy gdyby nie jedna sytuacja, to wam ją opiszę. Otóż wf mamy łączony z chłopakami z klasy. Więc jak robimy rozgrzewkę to sobie plotkujemy i takie tam. A tematem głównym była nasza polonistka (cudowna kobieta), która stwierdziła, że za mało czytamy. Więc kazała nam co miesiąc wypożyczać z biblioteki jedną książkę i ją czytać. Tak się złożyło, że mój kolega wypożyczył książkę, którą ja właśnie skończyłam czytać. Więc unikał mnie na wszystkie możliwe sposoby w obawie, że będę mu zdradzać treść. Zaczęło mnie to bawić więc w pewnym momencie doprowadziłam do takiego dialogu:
Ja: Szafran!
On: Co?
Ja: Główny bohater jest alkoholikiem, który dostaje pracę dozorcy w hotelu podczas zimy i zabiera tam swoją rodzinę. Danny widzi rzeczy których nie ma, Ojciec wpada w szaleństwo. A na końcu Jack ich wszystkich zabija!
On: Jezu dlaczego?! Chciałem to przeczytać!
Ja: Dalej możesz. Nie powiedziałam ci jeszcze, że....
On: *podchodząc do mnie i siłą mnie uciszając* Zamknij się bo cię zajebię siekierą.
Ja: Ale bym ci jeszcze pospojlerowała. Ale mam resztki sumienia. Ić stond.
Przez cały mecz rzucał mi piłką w twarz. Graliśmy w ręczną. Ała.
**********
Jako że jak już wspominałam mam problemy z weną, osoba która odgadnie o jakiej książce mowa będzie mogła zaproponować postać która pojawi się w następnym rozdziale "Jestem Diabłem".
Podpowiedź: Jest to horror.
To też jest podpowiedź xd
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro