PROLOG
Wszystko zaczęło się od wypadku. Dlaczego prawie zawsze historie zaczynają się od wypadku albo śmierci kogoś ? Chyba to dla każdego jest przełom. Ale wracając. Moi rodzice wracali z imprezy razem ze mną. Miałam w tedy 6 lat. Chyba oboje byli pijani. Nie wiem do końca. Byłam tylko dzieckiem. Jak niby miałam ich upilnować i doprowadzić do porządku?
Kiedy wracaliśmy było późno i padał deszcz. Z zaciekawieniem patrzyłam na spadające po szybie krople wody. Nie wiem co mnie w tym interesowało.
Nagle tata szybko zahamował. Pamiętam to do dziś. Ten pisk opon. Krzyk mamy. Nie mogę tego zapomnieć. Później samochód się przewrócił i chyba złamałam nogę, ale nadal byłam przytomna. Tego nie mogę niestety powiedzieć o moich rodzicach. Wszędzie pełno krwi i szkła. Krzyczałam. Wołałam pomocy. Nikt nie przychodził. Rodzice nie reagowali. Próbowałam się wydostać. Niestety noga mi nie pozwalała. W oczach miałam łzy. Tak jakoś niespodziewanie zaczęła boleć mnie głowa. Dotknęłam jej i zobaczyłam na moich palcach czarną ciecz. Krew. Przestraszona próbowałam obudzić rodziców. Wszystko na marne.
Po pogrzebie rodziców lekarze stwierdzili u mnie jakieś choroby psychiczne. Nikt z rodziny, nawet chrzestni nie chcieli się mną zająć i tak wylądowałam tutaj.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro