Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

34

Siedziałem w wannie cały czas pusto wpatrując się w ekran komórki. Co ja najlepszego zrobiłem... Nagadałem mu tyle złych rzeczy o Yoongim, a w końcu sam poszedłem na taki układ. Zagryzłem nerwowo wargę po czym rzuciłem smartfona na kupkę ubrań. Muszę jak najszybciej powiadomić o tym swojego tatusia. 

Wyszedłem z gorącej wody pośpiesznie się ubierając. Nie zwracałem uwagi na to, że moje ciało oraz włosy są mokre, a ja mogę się potem przeziębić. Teraz najważniejsze było ostrzeżenie Yooniego. 

Zbiegłem na dół o mało nie wywalając się na ostatnim stopniu i rzuciłem w stronę kanapy, na której wcześniej spał mój tatuś. Nie było go na niej. 

- Jimin! - usłyszałem jego głos, który dobiegał z korytarza. Schowałem dłonie w rękawach po czym po prostu ruszyłem w stronę dźwięku. 
Wyjrzałem zza ściany mając nadzieję, że mój ukochany wychodzi na zakupy i chce mnie o tym powiadomić jednak widok jaki zastałem sprawił, że z mojego oka wypłynęła słona łza tworząc czerwony ślad pod dolną powieką. - Znasz go? Twierdzi, że cię tu przetrzymuję i biję - powiedział spokojnie wskazując głową na umięśnionego bruneta dając sobie trzymać nadgarstki. Był pewny siebie. W końcu nic takiego mi nie zrobił.

- Znam, ale nigdy nie mówiłem o tobie w taki sposób, prosze pana on jest niewinny, nic mi nie zrobił! - wydarłem się zaraz wtulając w tors Yoongiego, który ucałował czubek mojej głowy. - Jeon czemu zadzwoniłeś po policję? Czemu mnie nie posłuchałeś kiedy powiedziałem żebyś zostawił mnie w spokoju? Żałuję tego co zrobiłem, bardzo żałuję, chcę żebyś zniknął! - rozpłakałem się mocząc tym samym białą koszulę mężczyzny. 

- Co takiego zrobiłeś? - odezwał się blondyn, a jego oddech nieco przyśpieszył.

Chyba się domyślił...

m/n no Jimiś, sam wpakowałeś siebie i jego w takie bagno..
+ chcę wam podziękować za 2k głosów oraz 14k wyświetleń, 
to naprawdę ogromny sukces, a ja nigdy nie śniłam nawet, że
osiągnę coś takiego

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro