Z dnia na dzień było coraz lepiej, nie wyobrażam sobie co by było gdyby feralny sen był rzeczywistością.. Czy chłopcy zaprzepaściliby swoją przyjaźń, karierę? Czy Blair by na to pozwolił? A może tylko jeden chłopak by odszedł..? Andy lub Jack. Czy Jack by mi kiedyś wybaczył? A może byłabym z Andy'm?

Bardzo często o tym myśle.. Może byłoby mi lepiej z Andy'm?

Mówiąc że jest coraz lepiej nie mówię o mojej miłości z Jack'iem, bo nie jest ona taka jak wcześniej.. Jest taka dziwna, nawet bardzo. Czasem myślę że jestem mu tylko po to by być. Tak do towarzystwa. Już dawno nigdzie razem nie wyszliśmy, często kłócimy się o nic.
Nie wiem nawet czy go kocham.

Lepsze za to są moje stosunki z innymi członkami z zespołu. Tak, z Andy'm też. I właśnie to z nim mam najlepszy kontakt. Myślałam że mnie znienawidzi za to że złamałam mu serce, nie będzie się chciał do mnie odzywać aby stłumić swoje uczucie. Jest dla mnie jak brat, lepiej się z nim dogaduje niż z Jack'iem.

Opowiedziałam mu swój sen, powiedział że wszystko poświecił by aby ze mną być. Ale też że rozumie że go nie kocham i że to tylko marzenia..

Nastepną rzeczą która jest dobra jest moja kariera. Nagrywam covery a także mam już cztery swoje piosenki. Mam tysiące fanów w serwisie YouTube. Nagrywam też gościnnie na kanale chłopaków. Ich fanki także mnie pokochały.. No dobra, niektóre. Wielkie fanki Duff'a mnie wręcz nienawidzą. Są takie które cieszą się jego szczęściem ale dużo chciałoby być na moim miejscu. Ehhh nieraz bycie gwiazdą lub drugą połówką gwiazdy jest bardzo trudne. Chociaż czuje że niedługo już nie będę dziewczyną Jack'a..

Heeeej
Bardzo was przepraszam że tak długo nie było rozdziału, naprawdę bardzo bardzo przepraszam..
UWAGA, NOWY ROZDZIAŁ BĘDZIE GDY ZOBACZĘ AKTYWNOŚĆ POD TYM..

Zapraszam was na konta tych dziewczyn, naprawdę super piszą :

xxRBeaumontxx
Idedobiedrypapa