Mam dosc mojej glowy. XD
No heeeej mordeczki
Dziś napisze o Julii
Julia to taki raczek nieboraczek.
Ma na imię Świetlana.
Julia to tylko pseudonim.
:)
Pewnego ranka Świetlana obudziła się o godzinie 6 rano.
To jest norma.
Ale tym razem nie było prądu i musiała iść do sąsiada, lecz okazało się że nikt nie ma w okolicy.
Dziewczyna się załamała ponieważ miała tornado na głowie więc potrzebowała prostownicy.
(UpS
Problem ma :] )
Gdy nasza bohaterka miał iść do szkoły to pomyślała ze się schowa w narnii
Jak pomyślała tak zrobiła.
Jej mama nie zauważyła tego u poszła do pracy.
Świetlana poszła do sklepu
Kupić mleko kozie oraz biały serek :)
Po drodze słuchała Chwytaka i próbowała śpiewać
Gdy wchodziła do domu zauważyła ze klucz zgubiła i gdy miała się wracać w poszukiwaniu go przyleciała gadająca krowa ze skrzydłami i powiedziała
„DROGA ŚWIETLANO ODDAM CI TEN KLUCZ POD JEDNYM WARUNKIEM"
Zdziwiona Świetlana odpowiedziała „JAKIM?"
Krowa na to
„Znajdziesz mi drugą krowę by mieć małe krówki"
Zgodziła się i poszły do pola w poszukiwaniu jej.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
HAJ GAJS
Będzie druga cześć tego 😜
Narazie się to rozkręca 😁
Błędów mi się nie chce poprawiać pipul 😂
Baj~❤️
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro