Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Epilog


Pov Paula

- Nadal mam wątpliwości - powiedziałam do Harry'ego. Niestety teraz nie dało już się nic zrobić, bo leżał on już na łóżku, na sali przed operacyjnej. On w ogóle mnie nie słuchał. Od dwóch tygodni powtarzałam mu by zrezygnował. Ale on oczywiście wiedział lepiej.

- Za kilka godzin doszczętnie ci się rozwieją - zakomunikował mi, Akurat tym razem wolałabym żeby on miał racje. Możliwe, że ja zupełnie bez powodu tak panikowałam.

- Oby - mruknęłam cicho. Doskonale wiem, że nie powinnam go denerwować przed tak ważną operacją, ale sama byłam tak zdenerwowana, że nie potrafiłam się opanować.

- Tak będzie, więc weź kilka głębokich oddechów i mnie pocałuj, bo zaraz muszę iść - poszłam za jego radą i tak zrobiłam następnie musnęłam jego usta swoimi.

- Pamiętaj, że cię kocham - oznajmiłam mu i wyszłam na korytarz.

***

Od trzech godzin chodziłam w kółko. Nic nie potrafiło uspokoić moich nerwów, wiedziałam także, że jeszcze trochę to potrwa.

Nagle zobaczyłam mojego brata, w pierwszej chwili uznałam, że mam omamy wzrokowe, ale on się do mnie zbliżył.

- Wiesz już coś? - mocno mnie zdziwiło jego pytanie. Skąd on wiedział o operacji Harry'ego.

- Kto ci o tym powiedział?

- Mam swoje źródła - byłam za mocno zdenerwowana by dalej drążyć rozmowę, więc usiadłam na krześle.

- Nie przejmuj się, jak będzie zdrowy to ułożysz sobie życie, a jak umrze to będziesz nareszcie wolna - już chciałam mu coś odpowiedzieć, ale podszedł do mnie nieznany mi lekarz.

- Pani Paula Styles?

- Tak.

- Niestety Pani ojciec zmarł podczas operacji - to było ostatnie słowa, które usłyszałam przed straceniem przytomności.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro