60.
Labooorant
Polubione przez Siwyyy_ i 71 031 innych użytkowników...
Labooorant: okurwa... Żyje.
-komentarze-
Siwyyy_: STARY GDZIE CIĘ WYWIAŁO JA NIE PAMIĘTAM KIEDY SIĘ ROZDZIELILIŚMY
|
Labooorant: Popierdolona historia... Chyba jakoś dwie godziny po wyjściu ze szpitala
|
Siwyyy_: Zajebiście było, ale następnym razem z trzeźwym umysłem może lepiej XDDD
|
Labooorant: E tam, tak też było fajnie. Szczególnie jak ci się odklejało w randomowych momentach XDD
|
Siwyyy_: Powiedział co wiedział, nie byłeś lepszy
San.Thorinio: Wszystko git Labo?
|
Labooorant: Jest gitt Sanik, wracam już do was <3
|
San.Thorinio: <3
Dav.videk: Masz zagwarantowany WPIERDOL KURWO
|
Labooorant: Nie zesraj się
|
Dav.videk: Odetne ci dostęp do tlenu.
|
Carbo.nara: Kropka nienawiści... Bój się Laborant
|
Labooorant: Wpadłem w rów ze strachu, przez was wrócę ranny. Kurwy z was, zagrażacie mojemu zdrowiu.
|
Dav.videk: To nie my zwiedzamy świat pod wpływem jakiś proszków.
|
Labooorant: Po 1. Spierdalaj, po 2. Przynajmniej dobrze się bawiłem i będę mieć zajebiste wspomnienia
|
Carbo.nara: Pamiętasz coś? Wow
|
Labooorant: Więcej niż się możecie spodziewać, mam mocny łeb
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro