5
jiminniex: halo, nie powinieneś mnie teraz ratować?
jiminniex: odpisz mi, bo złożę na ciebie skargę
miyg: zrób to
miyg: może obniżą mi wypłatę;)
miyg: jaki masz problem?
jiminniex: ze sobą
miyg: i chcesz się go pozbyć?
jiminniex: chce się siebie pozbyć
jiminniex: już dłużej tego nie wytrzymam
Kurwa. Wcale tego nie chcesz. Nie powiedziałeś tego.
miyg: na początku wydałeś mi się inny
miyg: a teraz mówisz to samo, co oni
jiminniex: bo ja jestem inny
jiminniex: nie odejdę, dopóki nie będę miał pewności, że ktoś zaopiekuje się moją rodziną
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro