Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

19


Zatrzymałem się na środku chodnika. Fala gorąca zalała całe moje ciało.
Zdrętwiały mi nogi. Żołądek podskoczył do gardła, a serce próbowało odciąć tlen.

Ziemia się pode mną zapadła.

Czy to był sen?

- Proszę pana, dobrze się pan czuje?

Kątem oka zobaczyłem kobietę idącą w moją stronę.

- Jestem gejem - machnąłem ręką i zacząłem wręcz toczyć się do samochodu.

Co ja właściwie powiedziałem? I dlaczego akurat to?

miyg: to ty żyjesz?

jiminniex: ty, no teraz to się muszę nad tym poważnie zastanowić

Szczerzyłem się jak debil, wsiadając do auta. Dopiero kiedy zobaczyłem się w lusterku, zdołałem domknąć szczękę.

jiminniex: żartowałem, nie odchodź

jiminniex: podobno to ty mnie uratowałeś

miyg: nie

miyg: nawet nie wyszedłem wtedy z domu

jiminniex: uff, to dobrze, bo miałbyś przesrane, gdyby się okazało że to przez ciebie siedzę teraz w psychiatryku

miyg: tylko tam się nadajesz

jiminniex: ha ha ha

jiminniex: nie myśl, że wiecznie będziesz incognito

jiminniex: w końcu i ciebie tu wpakują

miyg: módl się, żebyśmy nie dzielili pokoju

jiminniex: modlę się, żebyśmy dzielili łóżko

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro