Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

_Rozdział 12_

Loki pow.
Obudził się przykuty do ściany. Wokół niego panowała ciemność. Nagle poczuł palący ból na plecach. Chciał krzyczeć, ale jego usta były zaszyte. Próbował się wyrwać lecz na próżno. Wiedział, że ten koszmar się nie skończy tak szybko. Czuł kolejne uderzenia batem, rozrywające jego plecy. W pewnym momencie usłyszał śpiew, dobiegający jak gdyby z daleka. Znał ten głos. To Nimrodel. Śpiewała tak pięknie, a z każdą kolejną nutą ból stawał się coraz mniej dokuczliwy, ciemność znikała, a koszmar ulatniał się niczym mgła. Gdy elfka skończyła śpiewać, Loki nie widział nic prócz bieli. Nagle usłyszał głos obcej kobiety, przeszywający go na wylot.
- Wybory i decyzje są nieodłącznym elementem życia wszystkich istot, które stąpają po ziemi. Każdy ma prawo wyboru. Dlatego musisz podjąć decyzję. Mogę odesłać cię do Asgardu, razem z twoimi mocami. Nikt, nawet Odyn nie będzie pamiętał tego co zrobiłeś, tego że jesteś adoptowany, tego że zaatakowałeś Ziemię. Jedyną osobą, która będzie to pamiętała to ty. Będziesz miał prawo do tronu. Lud będzie traktował cię z szacunkiem, jaki przystoi władcy. Jednak nigdy nie będziesz mógł wrócić do tego wymiaru, w którym obecnie jesteś. Nimrodel zostanie tutaj, pamiętając o tobie i waszych przygodach. Masz również drugą opcję. Możesz zostać tu, gdzie jesteś. Masz swoje moce, więc dasz radę samodzielnie wrócić do Asgardu. Twoje stosunki z Odynem, Thorem oraz resztą twego wymiaru pozostaną takie same, jak przed zesłaniem cię do Śródziemia. Nimrodel będzie nadal uważała cię za kogoś bliskiego. Wybór należy tylko i wyłącznie do Ciebie, Loki Laufeysonie. Ty decydujesz- powiedziała istota. Bożek miał totalny mętlik w głowie. Z jednej strony Nimrodel była taka miła, szczera, wyrozumiała, piękna i mądra. Loki nie chciał jej zranić. Z drugiej strony wszystko, do czego dążył w życiu było na wyciągnięcie ręki. Władza, szacunek w oczach Odyna, przyjaźń z Thorem... Każda z tych rzeczy była dla niego ważna. Czy warto byłoby poświęcić to wszystko dla jednej elfki? Warto ryzykować? Jeśli się nie zgodzi, jak będą wyglądały jego stosunki z Odynem, Thorem i resztą? Czy Nimrodel jest tego warta? W pewnym momencie coś sobie uświadomił. Gdyby nie ona, prawdopodobnie zabili by go prędzej czy później. Była jedyna w swoim rodzaju. Akceptowała to, że jest inny. Lubiła go, mimo wszystkich zbrodni, których dokonał. Jeśli jakakolwiek osoba miała by być warta tego wszystkiego, to tylko Nimrodel. Loki wachał się jeszcze przez chwilę, po czym powiedział- Zostaję. Zostaję dla Niej.

___________________

Tak jak obiecałam, kolejny rozdział dzisiaj. Jeśli wena mi dopisze, to dodam jeszcze jeden. Jak nie to next będzie jutro. Miłego wieczoru :333

~ OliDomi

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro