Dowolny
Jest to shot zrealizowany na zamówienie Honeyowa
Uwaga!
Jest to prolog książki o IE ,której jeszcze nie wstawiłam!
Miłego czytania!
~~~~~~~~~~~~
Stałam przerażona w progu pokoju i nie mogłam uwierzyć, że to prawda. Podeszłam do jednej ze ścian, która jak pozostałe była pokryta fotografiami. Na wszystkich byłam ja. Każde zdjęcie zostało zrobione z ukrycia. Wzięłam do ręki jedno z wielu innych i aż zakręciło mi się w głowie kiedy zobaczyłam, że to jest zrobione w nocy przy moim łóżku. Zaczęłam przeglądać wszystkie z nich. Większość jest powycinana tak, aby przedstawiały moją osobę. Spojrzałam na biurko i dostrzegłam na nim książkę z napisem "dziennik". Drżącymi dłońmi podniosłam go i otworzyłam na losowej stronie. Zaczęłam czytać kartkę za kartką, byłam coraz bardziej wystraszona. Po przeczytaniu jednej z nich przerażona upuściłam książke i padłam na kolana nie mając siły na jakikolwiek ruch. Tak bardzo chciałabym, aby to okazało się tylko chorym snem. To wszystko. Zdjęcia, notatki.
- Więc jednak nie trafiłaś do łazienki. - usłyszałam za sobą i w tamtej chwili zrozumiałam jedno. To na pewno nie jest sen... a brutalna rzeczywistość.
~~~~~~~
To się rozpisałam...
Błagam nie mordujcie mnie za to!
Mam nadzieję, że się spodobało 💙
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro