(2)Byron Love X Reader
Dla gejowka
T/i-twoje imie
T/N-twoje nazwisko
U/k-ulubiona książka
U/K-ulubiona piosenka
U/S/M-ulubiony Sampon
Chodziłas już drugi rok do liceum Zeusa od samego początku nienawidzisz Byron'a Love
A dlaczego ?
Przeszkadza Ci to że zachowuję się jak dziewczyna i czasem cię przedrzeznia !....
Nie rozumiesz jak dziewczyny mogą lecieć na takiego idiote !....
Właśnie szłas do szkolnej Biblioteki
Gdy uslyszałas swoje imię T/i
Wiedziałaś czyj to był głos Byron'a więc zignorowałas go i weszłas do biblioteki wyporzyczyłas U/k I wyszłaś z szkolnej bibliotek
Ale zobaczyłas że czeka na Ciebie ten idiota
Czego chcesz! -warknełas
Ciebie -powiedział
Wez nie żartuj tylko mów-powiedziałaś
A nic takiego-powiedział z ironią w głosie i odszedł
Po szkole postanowiłeś iść do pobliskiego parku podokarmiac gołębie uwielbiałas te ptaki po prostu je kochasz
Usiadłasz na ławce wyciągnęła pokarm dla gołębi A one od razu po ciebie przyfrunely i w moment nie było pokarmu dla gołębi
Niektóre usiadła ci na nogach A jeszcze inne na głowie
Zaczęłaś je głaskać
Lecz poczułas na sobie czyjs wzrok
Zignorowałas to i dalej głaskałas gołębie
Gdy tak głaskałas gołębi Usmiechnełas się po raz pierwszy od dawna robiłaś to rzadko z powodu wielu powoduw
Nagle poczułas na swojej reczę czyjś dotyk i zobaczyłas jego Bylon'a
Od razu odrzuciłas jego rękę
I wróciłaś do gołębi lecz czułaś na sobie jego wzrok na sobie
Nie wytrzymałas wstałaś powiedziałaś gołębiom żeby zeszły z ciebie one posłusznie to wykonały to i poleciały nad Tobą i Byron'em
Możesz się nie gapic-powiedziałaś
Nic nie odpowiedział tylko dalej to robił wkurzyło cię to
Po prostu ruszyłas do domu
Zastanawiając się dlaczego się tak na Ciebie gapił ?...
Następnego dnia
Wstałaś o 6:00
Bo miała być wycieczka i musicie na 7:00 być pod szkoło
Szybko ubrałas się
W bluzę spodenki
Wzięłaś plecak w którym miałaś jedzenie i pieniądze I ubrania no wyjeżdżacie na kilka dni
Najchętniej byś została w domu ale każdy musi jechać na tą wycieczkę
Chwyciłas za plecak i wyszłaś z domu
Gdy poszłaś pod szkołę było kilka osób
O czyms rozmawiali ale nie interesowało cię to wolałas być sama
Po 20 minutach byli wszyszczy
A na Ciebie gapił się Brylon na twoje nieszczęście jesteś z nim w klasie
Po 10 minutach przyjechał Autobus
Usiadłas 5 siedzeniu przed ostatnim
I zaczęłaś się patrzeć w okno
Wzięłaś podlączyłas słuchawki do telefonu włożyłas słuchawki do usu i Włączyłas U/P
I patrzyłaś w okno
Nawet nie wiesz kiedy oczy ci się zamknęły
Gdy się obudziłaś czułaś że się wyspałaś i było ci wygodnie za wygodnie
I zobaczyłas że na ramieniu Byron'a
A on się na Ciebie patrzy
Od razu się od niego odetchnełas musiał się do Ciebie przyciąsc
Kiedy sluchałas zresto za Tobą siedzą jego kumple
Dostrzegłas że jak odsunełas się od Byron'a był na jego twarzy rumienić i się na Ciebie gapi
Nie wiesz o co mu chodzi ale wiesz że w jego zachowaniu to nie normalne
Nigdy się przy tobie nie rumienił A teraz się rumieni
Ale postanowiłam to zignorować
Znowu wzięłaś telefon włożyłas słuchawki do uszuw i zaczęłaś słuchać U/P
I oglądać widoki za oknem
Widziałaś że Brylon czasem Cię trocił ramieniem ale Ty to ignorowałas
Wolałas siedzieć w swoim świecie muzyki
I znowu zasnęłaś obudziłaś się dopiero jak dojezdzaliscie znowu obudziłaś się na ramieniu Byron'a od razu się od niego odsuneła i czekałaś aż autobus dojedzie okazało się że zostało 20 minut
Odłozyłas słuchawki do kieszeni I wpatrywałas się w widoki za oknem
Byron ciągle cię sturchał
Spotka cię kara boguw za ignorowanie mnie -powiedział
Prędzej ciebie -powiedziałaś
Zobaczymy -powiedziałał z cwaniackim uśmiechem na twarzy
Po tym nauczycielka powiedziała że dojechaliście chciałaś wysiąść ale nie mogłaś bo jaśnie Pan się rozdział i nie chciał ruszyć dupska
Wstawaj !!-krzyknełas
Nie -powiedział
To twoja kara- powiedział
Wkurzyło cię to wzięłaś plecak na plecy wstałaś z fotela i próbowałaś się przecisnąć ale tak próbowałaś że wylondowałas na Byron'ie i mało wase usta się nie dotknęły ale wstałaś z Byron'a i wydostałas się
A na twarzy Byron zobaczyłas znowu rumienić wyszłaś z Autobusu a za Tobą Byron zobaczyłas że jego koledzy na was dziwnie popatrzyli
Zobaczyłas że jest ciemno i nauczycielka zaczęła mówić kto gdzie będzie miał pokuj lecz gdy spojrzała na masz powiedziała że masz pokój z Byron'em przekonała się w myślach za jakie grzechy masz znim udałas się do pokoju nr 18 z byronem
W pokoju były dwa łóżka łazienka safa
Komoda stolik
Pokój był duży
Ja zajmuje te !!!-Krzyknął Byron wskazując na łóżko po lewej stronie
Okej -powiedziałaś bez namiętnie
Po czym udałas się do łazienki wykonpałas się swoim ulubionym salonem o zapachu U/S/M
Przebralas się w pizamę i wyszłaś zmieniłaś jeszcze bandarz zakrywające twoje blizny masz je bo kiedyś zostałaś kobita i vous się ich pokazać
Wyszłaś z łazienki z mokrymi włosami nie używasz suszarki i połozyłas się do łóżka Byron się na Ciebie patrzył po czym poszedł do łazienki
Gdy wyszedł też też miał mokre włosy A pachniało od niego pistacjami ładnie przyznałas że ładnie w myślach
Nagle zobaczyłas że Brylon Nie miał koszulki
Załóż koszulkę!!!-krzyknełas
Do piżamy nie mam -powiedział
Westchnełas i poszłaś spać
Obudziłaś się o 6:00
Wstałaś wzięłaś wesłasz do łazienki załozyłas spodenki co sięgały ci go kolan bluzkę na krótki rękaw i bluzę
Uczesalasz jeszcze włosy i umyłas twarz i zęby i poszmarowajas twarz kremem wyszłaś z łazienki otworzyłas safe i wlozyłas tam swoje rzeczy 7 par spodenkuw 7 par spodni 7 par bluzkę na krótki rękaw 1 7 par bluzuw
Resztę rzeczy zostawiłas w plecaku bo nie wiadomo co jemu strzeli do łba
Usiadłas na łóżko i zaczęłaś słuchać muzyki o 7:00 weszła nauczycielka i powiedziała ci żebyś obudziła Byron'a
A to była ta nauczycielka co nie odróżnia Byron'a od dziewczyny
Jak wyszła nie pozostało ci nić do innego jak to obudzi
Podeslasz do łóżka Byron'a wzięłaś to za rękę usczypnełas A on od razu otworzył oczy
Wstawaj koleżanko- powiedziałaś
Jestem facetem - powiedział
Nauczycielka co cię wzięła za koleżankę sądzi innacej -powiedziałaś
Po tym odaliłas się od łóżka Byron'a
A on wstał i się ubrał
Po tym zeszliscie do stołówki
Usiadłasz najdalej od wszystkich ale do Ciebie posiadł się Byron'a i paru jego kolegów naprawdę nie rozumiesz czemu on się tak zachowuje
Łazi za Tobą
Zjaflasz 2 kanapki i czekałaś aż resztą zje bo ceba było czekać aż wszyszczy zjedzą zdziwił cię apetyt Byron'a zjadł 12 Kanapek
Zdiwiło cię to jak on je tyle codziennie to jakim cudem jest chudy
Gdy wszyszczy zjedli nauczyciele kazali się rozpakować i o 13 być przed wyjściem z hotelu do idziecie zwiedzać
Ty naszcesiw miałaś to za sobą bo już to zrobiłasz
Weszłasz do pokoju i Usiadłas na łóżku
Gdy Byron otworzył safe był zdziwiony że twoje rzeczy już tam są poukładane
O której Ty wstajesz ?-spytał
O 6 :00-odrzeklas
Na jego twarzy pojawiło się zdiwienie
Reszty rzeczy nie wyłozysz ?-spytał
Nie bo nie wiadomo co zrobisz -powiedziałaś
Nic bym nie zrobił -powiedział
Ty tylko Westchnełas
I Byron zaczął wkładać swoje rzeczy włożył wszystkie swoje rzeczy do safy
Uwiną się z tym w 15 minut
To co robimy ?-spytał cię
Mnie się nie pytaj nie mam zamiaru z Tobą robić-powiedziałaś
Na jego twarzy pojawił się grymasz
Powiedz mi dlaczego TAK wszystkich unikasz ?-spytał cię
Bo mam ku temu powodu powiedziałas
Jakie ?-spytał
Nie twój interes-odrzekłas
Na jego twarzy pojawiło się zdiwienie
Po co nosisz bandarz na rękach ?-spytał
To nie powinno cię interesować-powiedziałaś
Po chwili do pokoju weszli jego koledzy bez pukania
Po prostu wkurzyło cię to powinno się pukać
Postanowiłeś nie słuchać jego rozmowy z kolegami skończyłaś sobie muzykę na tefefonie około 11:00
Wyszłaś na podwórko które jest koło hotelu
Był tam płać zabaw A że uwielbiałas takie miejsca to poszłaś na hustawke nie interesowało cię co inni o tobie pomyślą niech myślą co chcą !
hustałas się na hustawce gdy podbiegło do Ciebie dziecko na około 7 lat
Zagra pani że mną w piłkę ?..-spytało dziecko
Nie gram w piłkę -powiedziałas
Prawda była inna kiedyś grałas w piłkę byłaś w tym naprawdę dobra ale porzuciła ten sport przez wyśmiewane ze dziewczyny nie grają w pilke ze są za słabe nagle dziecko podbiegło do Byron'a wychodzącego z hotelu
Powie Pan tej pani żeby zagrała że mną w piłkę-powiedziało dziecko
On patrzył na Ciebie to na dziecko w usłupieniu Ty kiwałasz przecząco
Ale jak to on robi wszystko na odwrót
Ja i ta pani zagramy z tobą- powiedział dumnie
Podszedł do ciebie i zawalił cię z hustawki
Podpiszcie na mini boisko i zaczeliscie grać oczywiście wygraliscie lecz przez przypadek pokazałaś za dużo i Byron Love wypytywał cię o to
Gdzie nauczyłaś się tak grać ?
Lecz Ty nić nie powiedziałaś
Po czym wróciłas na hustawke i się Hustałas A Byron Love się na Ciebie patrzył lecz Ty co ignorowałas
Gdy była 13:00
Wszyszczy ruszyliscie zwiedzać
Zwiedziliscie park w którym zrobiłaś kilka zdjęć gołębi
Po tym były one mieszać Takie jak zoo
Park rozrywki
Zmęconą z Byron'em wróciłaś do pokoju
Tą razą Byron wszedł pierwszy do łazienki i musiałesz czekać 30 minut
Zastanawiało cię co on tak długo robi tak
No cóż po 30 minutach wyszedł z łazienki
Ty wyszłaś do łazienki umyłas się
Po czym wygrałaś
Gdy zakładała Ubrania do łazienki wszedł Byron
Widziałaś może...- nie dokończył
Wypierdalaj !!!-krzyknełas wściekła na niego
A on wybiegł z łazienki jak petarda
Zresta miałaś na sobie samą grubą część ubrania
Gdy ubrałas się uczęszczała włosy umyłas żeby przeplukalas twarzy i wyszłaś
Ignorują spojrzenie Byron'a
Przepraszam -powiedział
Dobra nie będzie wybacz Ci- powiedziałaas
Troche wkurzona
Byłaś trochę tym zdiwiona że Byron Love cię przeprosił
Ale tak to jest jak się dzieli pokój z chłopakiem
I zasnęłaś
Miałaś koszmar który dręczy Cię od 5 lat
Nagle pocułas jak spadas z łóżka
Wstawaj -powiedział zarumieniony Byron
Ty wstałaś wzięłaś rzeczy przebrała się I wyszłaś z łazienki
Poszłaś do stołówki niestety musisz siedzieć z Byron'em i jego kolegami bo TAK trzeba siedzieć jak przedtem
Zjadłaś 2 kanapki
A Pyrkon aż 15 kanapek
Jakim cudem Ty jesteś jeszcze chudy?-spytałas go
Jakoś-powiedział
Po tym każdy zjadł i poszedł do pokoju
Siedziałaś i się nudziłas bo tego dnia ruszcie o 16 :00
Zwiedzać nocne fajne atrakcje
Nudziło ci się nie to co Byron'owi on miał fajne zajęcie które cię irytowało ciągle się na Ciebie gapic...
I jeszcze do tego cały się rumienił ?...
Wolałas nie wiedzieć co on ma teraz w głowie przed oczami !
Zaczęło cię to irytować wyszłaś z pokoju i poszłaś na hustawce się pobujac i tak ci nudziło
Lecz za Tobą wylazł ten Byron Love
I znowu się na Ciebie gapił
Zignorowałas to chociaż to dla Ciebie bardzo nie komfortowe na szczęście musisz z nim wytrzymać 3 dni ....
Szam nie wiesz czy dasz radę ledwo 5 dni w tygodniu z nim wytrzymać
Ledwo te 2 dni z nim wytrzymałas w jednym pokoju to teraz jeszcze 3 dni
Nie wiesz czy dasz radę ....
Po 2 godzinach ci się to znudziło do pokoju zeszłas z hustawki i skierowałas się do pokoju ale był zamknięty na klucz
A za Tobą stał Byron i się triumfalnie uśmiechnął
Otwórz -powiedziałas
Jak mnie poczałujesz ♡ -powiedział
Co ?-krzyknełas
Albo to albo nie wchodzisz-powiedział
Nie chętnie do niego podesłasz i wasze usta się stykneły
Odeszłas od niego zarumieniona on też był zarumieniony
Chociaż on od pewnego czasu się rumieni na twój widok to do tego przywkłas
Po tym otworzył drzwi od pokoju
Szybko do niego weszłas
Usiadłas na łóżku I zaczęłaś słuchać muzyki bo co tu robić
Jak on na Ciebie się gapi i nic nie robi
Jeszcze 3 dni z nim w pokoju i wram do domu -powiedziała na głos
Coś Ci przeszkadza że masz pokój że mną ?-spytał
TAK ty -powiedziałaś
To daj mi szansę się z Tobą zaprzyjaźnić ?-powiedział pytaniem
Nie -powiedziałaś
I tym pytaniem męczył cię cały dzień
Gdy byliście wiecorem ba atrakcjach
Daj mi się że sobą zaprzyjaźnić ?-spytał już chyba podasz setny
Nie pozostało ci nić innego jak się zgodzić
Zgoda -powiedziałaś
A na jego twarzy zagościł uśmiech taki radosny prosto z serca
Po powrocie Brylon poszedł się kąpać
Ty po nim naszcęscie ta razą nie wszedł do łazienki !
Usiadłasz na łóżku I myślałaś o czymś
Jaki jest twój ulubiony kolor ?-spytał
(Ulubiony kolor )-powiedziałaś
Też go lubię powiedział
W dzień powrotu musiałesz siedzieć z Byron'em
Ale teraz to nie był dla ciebie to taki problem
Polubiłas to okazał się być na prawdę fajny ♡
Całą drogę powrotu spałaś
Bo co tu robić?..
Obudziłaś się jak dojechaliście
Albo inaczej mówiąc on cię obudził ...
Szczyptą się w twarz
Otworzyłas oczy
Wyszłaś z autobusu i ruszyłas do swojego domu
Następnego dnia była sobota
Nie musiałaś wstawać spałaś cały dzień w niedzielę posłasz podokarmiac gołębie po czym wróciłaś do domu
Następnego dnia
Poszłaś do szkoły której nie lubisz ...
Byron stał przed bramą
Na pewno czekał na swoich kolegów pomyślałaś
I chciałaś przejsc obok niego jie widzialnie
Lecz on cię złapał za rękę
Czekałem na Ciebie-powiedział
Nic nie powiedziałaś tylko się zdziwiłas
I wesłasz z Byron'em za rękę bo on cię trzymał kilka osób popatrzyło na ciebie zdiwiona a inni pomyśleli pewnie że jesteście razem ♡
Zarumieniłas się jak cię trzymał za rękę bo nie nigdy Cię TAK nie trzymał za rękę czułaś się dziwnie jakieś Uczucie było w tobie
Po lekcjach poszłaś do parku z Byron'em dokarmic gołębie
Ale Byron Love się spozniał
Nagle kto ci zasłonił oczy
Zgadnij kto to -powiedział
Byron -powiedziałaś
I odsłonił ci oczy był to Byron z kwiatami
Muszę Ci coś powiedzieć-powiedział Byron
Bo ja cię kocham ♡-powiedział
Ja Ciebie też - powiedziałas
Teraz wiedziałas co to było za uczucie to miłość ♡
Po tym się poczałowalismy a nad waszymi głowami przyfrunely gołębie ♡♡♡♡
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Mam nadzieję że Ci się spodoba 😍
One-shot ma 2285 słów
Jak się nie spodobał to przepraszam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro