co to za woda?
Pov Akko
Przebrałam się ale nie spodziewałam się że candy pójdzie za mną, trochę się bałam ponieważ niewiadome co się kryje za rogiem nikt nie był tutaj bezpieczny nawet mucha a co dopiero zwierze albo człowiek. Weszłam na boisko i skierowałam się do mojej drożyny gdzie czekali już wszyscy usiadłam a obok mnie Kazuma, nie wiem dlaczego ale się troszkę speszyłam i odsunęłam, nie wiem czemu ale od jakiegoś czasu tak właśnie na niego reaguje aż tak bardzo że mam ochotę się zapaść pod ziemie, poczułam jak ktoś mnie szturcha odwróciłam się do tego kogoś, zobaczyłam że tym kimś okazała się Sylvia która wzrokiem poprosiła abym poszła za nią. Powili wstałam i poszłam za nią wtedy zobaczyłam inne menadżerki które o czymś rozmawiały, kiedy tylko do nich dołączyliśmy przestały i spojrzały się na mnie z typową miną pedofila, kiedy tylko zobaczyłam co one dla mnie miały to myślałam, że spalę się ze wstydu no może lepiej wam to opisze była tam bluza z wielkimi króliczymi uszkami sięgające do kolan a na końcu jego rękawów były tak jakby łapki, sama bluza była ogromna była chyba dla jakiegoś olbrzyma albo to może chodzi o mój wzrost no wiecie 150 cm to jednak to jest dużo a ta bluza była na człowieka o wzroście co najmniej 178 cm, dziewczyny miały także farby do twarzy:
- śnieżynko mamy do ciebie prośbę, możesz dla nas założyć to i robić to co i polecimy- chcemy się dowiedzieć co to za woda ale musimy najpierw zdobyć zaufanie kapitana zeusa.
-powiedzcie w jaki sposób ma pomóc bluza i pomalowanie twarzy- zapytałam oburzona ich durnym pomysłem.
- w ten sposób chcemy się czegoś upewnić, ale czego nie powiemy nie jesteśmy jeszcze pewne- powiedziała Nelly z typowym dla niej spokojem, popatrzałam na nich z miną wyrażającą tylko jedno " nie założę tego nie ma bata" dziewczyny wydawały się jednak tego nie zauważać złapały mnie za ramiona i pociągnęły mnie w stronę szatni gdzie zamknęły mnie zostawiając ze strojem próbowałam jakoś je otworzyć ale bez skutku.
wreszcie uległam im i założyłam strój hańby włosy związałam w koka, nałożyłam bluzę i spojrzałam na siebie w lustrze i uznałam, że nie wyglądam wcale aż tak źle jak mi się wydawało. Nadal nie wiedziałam jednego po co to przebranie, kiedy miałam już usiąść dziewczyny wparowały do pomieszczenia niczym wiatr a Celia pod moją nie uwagę zabrała mój strój. Dziewczyny popchnęły mnie na ławkę i zaczęły rysować nosek, wąsy i zamalowały górą wargę na czarno. Kiedy tylko skończyły popatrzyły się na mnie maślanymi oczami, a później wypchnęły mnie za drzwi i kazały iść na boisko cała czerwona i zła na cały świat szłam w stronę gdzie dochodziły dźwięki piłki i krzyki ekscytacji Marka kiedy tylko weszłam na boisko poczułam wzrok wszystkich zgromadzonych tam przedstawicieli płci męskiej.
Pov Chłopcy (aut: no nikt się tego nie spodziewał XD)
*jaka ona jest słodka *-* aż mam ochotę ją przytulić*
Pov Kazuma
kiedy tylko na boisko weszła Akko w bluzie królika i pomalowaną twarzą, poczułem jak moja twarz jest gorąca i cała czerwona jeszcze te spojrzenia menadżerek a najbardziej to Nelly patrzała na mnie z wzrokiem typowej mamy która już wie co się święci, Jude tylko próbował się nie udusić ze śmiechu od kiedy się dowiedział że Akko to jego kuzynka od strony zmarłego ojca zachowuje się wobec niej jak do młodszej siostry, nie pozwala do niej podejść nawet Markowi a wszyscy wiemy, że Mark i Nelly to idealna para ( aut:^^' przepraszam za to ale nooo musiałam sama tego związku nie lubię) zauważyłem że wszyscy się na mnie gapią, a w szczególności białowłosy króliczek z minką mówiącą jedno "przestań się gapić bo dostaniesz po głowie baka" nie mogłem wytrzymać i wybuchłem śmiechem. uspokoiłem się dopiero wtedy kiedy trener Hillman mówił kto będzie grał w tym meczu ( Aut: jakoś iż nie umiem tego opisywać, jedziemy dalej z tą historią), kiedy tylko trener skoczył kazał nam się rozgrzać.
-ejj czy wy też zauważyliście jak, ten cały zeus patrzy się na Atsuko jak na pyszne słodycze?- zauważył Todd a ja gotowałem się w środku spojrzałem się na drużynę przeciwnika i zobaczyłem to czego nikt nie chciał by zobaczyć, Akko podrywała cała drożyna przeciwnika i chyba jej się to niezbyt podobało. Ignorując spojrzenia dziewczyn podszedłem do Akko i jednym ruchem przełożyłem ją przez ramię i spojrzałem wrogim wzrokiem na zespół Zeusa. kiedy tylko doszedłem do ławek rezerwowych naszej drużyny postawiłem fioletowo-okom, kiedy tylko ogarnąłem co się własnie stało cały się zaczerwieniłem i speszyłem myślałem że dostane po twarzy ale jedyne co zrobiła
-b-baka!!- uderzyła mnie lekko w ramie i spojrzała cala czerwona- dziękuje BAKA! powiedziała to z uśmiechem który odwzajemniłem.
Pov Akko
gracze weszli na boisko a ja nadal miałam czerwień na twarzy podeszły do mnie po kolei Sylvia Celia i Nelly, Celia jakby mogła to by skakała pod sufit, Sylvia patrzała na wpisy w notatniku i zapełniała luki w taktyce graczy przeciwnej drużyny Nelly jako to panna Rainom miała kamienną twarz i niewyrażający niczego wzrok.
-wiedziałam, że tak będzie ale żeby tak szybko się wściekł- uśmiechnęła się do mnie- Już wiadomo kogo zabije Jude- ukradkiem spojrzała na Ito-san, teraz to ja wyglądałam jak dojrzała truskawka.
* po meczu, ramion wygrał dziewczyny postanowiły zrobić imprezę u Nelly*
wszystkie byliśmy ubrane w piżamy i graliśmy w pokera na słodycze, miałam najwięcej ze wszystkich ale wiecie jeden mały błąd i mogę wszytko stracić. No wiecie kiedy to pisze straciłam wszystkie wygrane słodycze a zwycięzcą okazała się Celia nie wiadomo jak ale wygrała. Kiedy tylko dziewczyny skończyły grę zaczęły plotkować nawet nie zauważyłam kiedy nasza rozmowa przeszła na tematy związane z ralacjami damsko-męską.
-powiedz nam Atsuko, kto ci się najbardziej podoba z drużyny-zapytała Nally i uśmiechem, sama w tym czasie się zaczerwieniłam i nie wiedziałam jak mam odpowiedzieć niby mi się kotś podobał ale nie wiedziałam czy ja mu też.
-takprzyznała-ale nie wiem czy ja mu też
-wiesz co pomożemy ci - powiedziała Sylvia z iskierkami szczęścia, jedyne co mogłam zrobić to się zgodzić mam nadzieję że Kazuma nie będzie zły za to co zrobimy, to będzie szalony tydzień.
------------------------------------------------------
Hejka dawno mnie tu nie było ;^; przepraszam was bardzo postaram się teraz pisać częściej w końcu mam zdalne XD, ale jeszcze raz przepraszam. Przepraszam za błędy ale pisane na telefonie
Lili lisek
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro