ⓢⓗⓤⓡⓘ
Kiedy jest na ciebie zła, ale ją rozśmieszasz...
Kiedy chwali się tobą przed T'Challą...
T'Challa: Ma poczucie humoru?
Shuri: *uśmiechnięta* Jeszcze jak!
Kiedy widzi, jak rozmawiasz z Erikiem i czuje kłopoty...
Shuri: *podchodzi do was* Wybacz, ale pożyczę go. *ciągnie cię za sobą za rękę*
Kiedy jej brat pierwszy raz opowiedział dobry kawał...
Kiedy zgłosiłeś się na ochotnika do testowania nowej broni i coś poszło nie tak...
Shuri: *przestraszona* Wszystko dobrze?
Kiedy była na ciebie wkurzona...
Ty: Shuri! Nie wygłupiaj się!
Shuri:
Kiedy tłumaczy T'Chali, jak ma się zachować przy rodzinnym spotkaniu, gdzie mają cię poznać...
Shuri: A! I nie wypytuj się go o przeszłość.
T'Challa: Dlaczego?
Shuri: Nie była za bardzo kolorowa..
T'Challa: *przejęty* Shuri...
Kiedy miałeś rano wyjeżdżać z Wakandy, ale nagle zobaczyła ciebie w drzwiach...
Shuri: Wiedziałam, że mnie nie zostawisz!
Ty: Postanowiłem zostać na dłu-
Shuri: *mocno cię przytula*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro