Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

*19. Louis Tomlinson - zamówienie*

1. Razem z Louis'em i jego siostrami pojechaliście na wycieczkę. Przez całą drogę po twojej prawej stronie leżało pudełko czekoladowych ciasteczek. Pewna, że opakowanie jest pełne wsunęłaś je do swojej torebki, gdy wychodziliście z samochodu. Przespacerowaliście się przez miasteczko i skierowaliście na molo. Poczułaś lekki głód, więc sięgnęłaś do torebki. Okazało się, że pudełko było puste. 

Ty: Lou, ty miałeś moją torebkę, gdy poszłam z Lottie do sklepu? 

Louis: Tak. 

Ty: Zjadłeś ciastka? Te, które były w środku?

Louis: Yhm. - mruknął z szatańskim uśmieszkiem.

Ty: Miałam na nie ochotę. One były moimi ulubionymi!

Louis: Bywa Kotku.

2. Pewnego popołudnia zabrałaś się za sprzątanie w Waszym domu. Louis nie okazywał ani grama chęci pomocy Tobie i siedział przed telewizorem. Przyniosłaś odkurzacz do salonu i zaczęłaś odkurzać. Gdy zbliżałaś się do swojego chłopaka, on uniósł do góry nogi i gdy odkurzyłaś spuścił je. Miałaś już wyłączyć urządzenie, gdy Lou klepnął Cię w ramię.

Louis: Jeszcze tu i tu jest brudno. 

3. Razem z Liam'em, Harry'm i Niall'em postanowiłaś urządzić Louis'owi przyjęcie niespodziankę z okazji jego urodzin. Wieczorem chłopaki przywieźli Twojego ukochanego na miejsce imprezy. Tommo był bardzo zdezorientowany i nie wiedział co się dzieje, gdy postawili go na środku ciemnej sali. Nagle światła rozbłysły, a goście zaczęli śpiewać Happy Birthday w otoczeniu balonów, konfetti i innych dekoracji. Na twarzy Louis'a gościł szeroki uśmiech i niedowierzanie.

Ty: I jak, podoba się? - spytałaś podchodząc do swojego chłopaka z uśmiechem.

Louis: To jest niesamowite. Dziękuję Skarbie. - mówi nie mogąc opanować emocji, po czym namiętnie Cię całuje. 

4. Zayn przyszedł do Was w odwiedziny. W trójkę siedzieliście w salonie i oglądaliście mecz. Postanowiłaś przygotować coś do jedzenia. Wychodząc z salonu zostawiłaś na stoliku swój telefon. Louis rozglądnął się czy nie patrzysz i chwycił komórkę. Szybko odblokował Twój telefon, dzięki znajomości Twojego hasła (nie miałaś pojęcia, że Lou je zna). Wszedł na Twoje konto na Facebooku i uśmiechnął się szatańsko.

Louis: No to teraz karniaczek Kochanie. Zayn wymyśl coś kreatywnego.

5. Razem z Louis'em przyjęliście zaproszenie James'a Corden'a do jego programu. W pewnej chwili James ,,pożyczył" od Ciebie Twojego narzeczonego. Mówił, że robi to tylko na chwilę, a według Twoich wyliczeń już połowę programu Tommo siedzi na kolanach Corden'a.

Ty: James, oddaj mi Lou. - jęknęłaś w pewnej chwili.

Louis: Daj spokój (TI). James ma wygodne kolana, nigdzie nie idę. -odpowiedział Ci z "oburzeniem".

James: Spokojnie Lou. Wdech, wydech. 

6. Louis został zaproszony na jedną z gal. Postanowił zabrać Cię na nią. Długo nie mogłaś zdecydować się co ubierzesz, lecz ostatecznie postawiłaś na sukienkę z czerwonej koronki do połowy ud bez ramiączek. A do tego postanowiłaś zarzuć na ramiona czarną, lekko za dużą marynarkę. Gotowa założyłaś szpilki i stanęłaś przed swoim chłopakiem.

Ty: I jak?

Louis: (gif) 

Louis: Nie idziesz tak nigdzie.

Ty: Co? Dlaczego? Przecież nie jest najgorzej, starałam się.

Louis: Nie o to mi chodziło Skarbie. Wyglądasz cudownie, ale obawiam się, że zbyt wielu mężczyzn będzie się na Ciebie gapiło. A nie ukrywajmy, to tylko mój przywilej. 

7. Ty: Idziemy na spacer Kochanie? Zobacz jaka ładna pogoda. 

Louis: Nie chce mi się (TI).

Ty: Dobra, w takim razie zabieramy się za sprzątanie.

Louis: To co, idziemy na ten spacer? Idziemy. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro