*17. Ashton Irwin - zamówienie*
1. Od tygodnia chłopaki z 5SOS są w trasie. Bardzo tęsknisz za swoim chłopakiem, Ashton'em, przez co masz problemy z zaśnięciem. Któregoś dnia udało się zgrać strefy czasowe, w których każde z Was przebywa. Od początku Waszej rozmowy na Skypie Ash zauważył, że coś jest z Tobą nie tak. Byłaś smutna, miałaś podkrążone oczy, a całe życie jakby z Ciebie uleciało.
Ashton: Co się dzieje Kochanie? Tylko mnie nie okłamuj (TI).
Ty: Bardzo tęsknię za tobą. - zaczęłaś smutno. - Nie mogę zasnąć bez ciebie obok mnie.
Ashton: Mam pomysł. Połóż się do łóżka i przyłóż blisko twarzy telefon. - wytłumaczył z uśmiechem. Wykonałaś polecenie chłopaka i spojrzałaś ponownie na ekran telefonu. Irwin również położył się i teraz mogłaś wyobrazić sobie, że jest tutaj obok Ciebie.
Ashton: Chciałbym być jak najszybciej z Tobą. Móc Cię pocałować, przytulić, śpiewać do snu. Wiesz Kochanie, jesteś piękna i perfekcyjna. Bardzo Cię kocham. Chciałbym być już z Tobą. - mówił z uśmiechem, spokojnym i cichym głosem, przez co zasnęłaś, a Ashprzez przyglądał się Tobie i cicho śpiewał, aż sam nie padł ze zmęczenia.
2. Jakiś czas temu razem z Ashton'em zakupiliście sobie kota. Od tego czasu ciągle spędzasz czas ze zwierzęciem i nie dopuszczasz Ash'a do niego. Pewnego popołudnia, gdy przygotowywałaś obiad Twój chłopak zakradł się do legowiska kota i zabrał go.
Ashton: Chodźmy kocie. Od teraz jesteś tylko mój.
3. Po koncercie One Direction, na którym gościnnie wystąpili 5SOS razem z chłopakami udaliście się do hotelu. Wieczorem chłopcy wyciągnęli alkohol, co nie skończyło się dobrze dla Ashton'a i Harry'ego. Przez cały wieczór wygłupiali się.
Ashton i Harry:
Ty: Ashton, nigdy więcej alkoholu przy mnie.
4. Siedziałaś razem z Ashton'em w Waszym salonie i opowiadaliście sobie śmieszne historie. W pewnej chwili zaczęłaś opowiadać suchary, jeden po drugim. Po kilku minutach twój chłopak już nie dawał rady.
Ashton: (TI) stop. Koniec, nie mogę więcej.
5. Jechałaś razem z Irwin'em do jego rodziców. W czasie drogi w radiu puścili piosenkę chłopaków.
Ty: Kochanie, no pokaż te swoje kocie ruchy. - zaśmiałaś się odwracając na chwilę wzrok z drogi.
Ashton: Tylko tyle i to dla Ciebie.
6. Tuż przed koncertem mocno pokłóciłaś się z Ashton'em. Chłopak dobrze wiedział, że to jego wina lecz zrzucił to na Ciebie. Smutna i wściekła wybiegłaś z płaczem z garderoby chłopaków. Po wejściu na scenę Ash nie mógł sobie poradzić. Wiedział, że zawalił, ale najbardziej nie mógł wybaczyć sobie, że doprowadził Cię do łez.
7. Razem z chłopakami wybraliście się do Waszej ulubionej restauracji. Ashton chciał trochę poeksperymentować i zamówił coś czego nigdy nie próbował. Mówiłaś żeby tego nie robił, gdy jest teraz głodny i chce sobie pojeść. On jednak nie słuchał.
Gdy przyniesiono Wasze dania, po pierwszym kęsie Ash odsunął od siebie talerz.
Ashton: Fujjj.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro