Hiddleston / Evans
1. Kiedy "przypadkiem" się spotkaliście pod twoim domem, gdy wracałaś z nocnej zmiany w pracy.
Chris: [T.I.]?
Ty: O, hej Chris
Chris: Wow, to jest dopiero przypadek!
Ty: No... Słuchaj chętnie bym porozmawiała, ale jestem trochę zmę-
Chris: Jak już się spotkaliśmy to może zaprosisz mnie na herbatkę? Zimno trochę jest...
Ty: No dobra...
2. Spotkał starą dobrą znajomą podczas premiery "Avengers: Infinity War" i po prostu musiał się z nią wyściskać. Mężczyzna jednak szybko się z nią pożegnał, ponieważ zobaczył, że bacznie ich obserwowałaś i nie chciał, żebyś była zazdrosna.
Ty: *idziesz w jego stronę*
Tom: *do Chrisa*
Chris: Miło było cię poznać, stary...
3. Rano musiałaś wcześniej wyjść, bo twój agent (Nick) załatwił Ci casting do nowego filmu. Kiedy Chris sie obudził i sięgnął po naleśniki, które przygotowałaś wcześniej, zauważył karteczkę zostawiają przez Ciebie zaraz przed wyjściem.
Chris: *czyta* "Życz mi powodzenia na castingu. Jeśli nie wrócę do 15 to pewnie świętuję z Nickiem. Kocham Cię!"
Chris w myślach: Nienawidzę tego kurdupla...
4. Przypadkiem usłyszał twoją rozmowę z przyjaciółką na temat Toma, który chciał niedługo Ci się oświadczyć.
Ty: Wiesz, jestem pewna, że Tom to ten jedyny...
Tom: *uśmiecha się*
Tom: Tu jest moja księżniczka! Mógłbym Cię na chwilę poprosić? *chowa jedną dłoń do kieszeni*
Ty: Jasne!
5. Evans wiedział, że zaśpi na jutrzejszy dzień, w którym mają kręcić sceny do filmu o wczesnej porze, więc poprosił Cię o obudzenie go, gdy będzie chciał wyłączyć rano budzik.
Budzik: *dzwoni*
Chris: *budzi się, wyłącza budzik i kładzie się spać*
Chris: *dostaje z pistoletu na pianki w plecy* wtf
Ty: Wstawaj, królewno...
Chris:
Ty: *siedzisz na fotelu i drugi raz strzelasz do niego z piatoletu*
Chris: Dobra, już wstaję!!
6. Po tym, jak ciągle wypomina Hollandowi, że spojleruje filmy, ten buc właśnie sam zaspojlerował Ci film, który bardzo chciałaś obejrzeć.
7. Kiedy od niedawna jesteście sąsiadami i Chris zaproponował wspólny obiad.
Ty: Jasne, chętnie wpadniemy z Jamesem!
Chris: To... super... *sztuczny uśmiech*
...a kto to James?
Ty: Mój bratanek, przyjechał do mnie na weekend.
Chris: Bratanek? Nie no, jak bratanek to super!
8. Podczas twojej rozmowy przez telefon usłyszał twój śmiech z salonu i jego zazdrosna dupa musiała Cię podsłuchać.
Jaką kombinację aktorów chcielibyście zobaczyć w następnym rozdziale?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro