Rozdział 15
Wróciłam razem z Leo do domu i zaczęliśmy szukać w internecie jakiś wyścigów w okolicy. Zgłosiłam się do jednego z nich, nie był jakoś szczególnie trudny, ale też nie łatwy idealny by sprawdzić Nevera. Wyścig miał się odbyć w następnym tygodniu, czyli rodzice już będą.
-Co robimy?- zapytał Charlie. Dopiero teraz zauważyłam, że mało czasu razem spędziliśmy, kiedyś można było powiedzieć, że byliśmy nierozłączni.
-Może pojechalibyśmy do kina?- zaproponowałam.
-ok, co grają?-zapytał młodszy z chłopaków.
-Zaraz sprawdzę- włączyłam laptopa i weszłam na spis filmów-Grają Assassin's Creed, pasuje wam?
-Jasne- powiedzieli jednocześnie.
-To musimy już jechać jeżeli chcemy zdążyć- powiedziałam.
Przebrałam się jeszcze w czyste ciuchy i pobiegłam do samochodu Charliego.
-Dłużej się nie dało?- zapytał retorycznie niebieskooki.
-Wiesz zawsze mogę jeszcze poprawić makijaż- zadrwiłam.
-Dobra nie kłocie się i jedziemy, bo się spóźnimy- Charlie odpalił samochód i ruszyliśmy.
Na szczęście zdążyliśmy na seans. Kupiliśmy popcorn, ja i Leo wzięliśmy słony, a ten inny człowiek (czyt. mój kuzyn) wziął karmelowy. Film bardzo nam się spodobał. Po filmie szfendaliśmy się po galerii. Chłopcy zrobili swoje zakupy, a ja swoje i wróciliśmy do domu.
-Chłopaki?
-Nom?
-A może mi coś zaśpiewacie? Bo nigdy nie słyszałam was na żywo, oprócz ciebie Charlie.
-Hmmm jasne, chyba możemy, co nie Leo?
-Ta no jasne- coś mi się nie podobało w ich niepewności. To było dziwne.
Zaśpiewali mi swoją piosenkę Never Give Up, która bardzo mi się spodobała.
-Co jemy na kolację?- zapytał Charlie.
-Ummm... jakąś sałatkę. Skoro zmuśiliście mnie do powrotu na tor, to teraz muszę trzymać formę- uśmiechnęłam się.
Po kolacji poszliśmy się umyć, a potem razem z Leo położyliśmy się.
-Leo?- zaczęłam.
-Tak?
-O co chodzi ze śpiewaniem?
-Nic, a coś się stało?
-No tak, jak poprosiłam żebyście mi zaśpiewali to się spiliście.
-Wydaje ci się- powiedział i się odwrócił do mnie plecami.
-Leo, nie kłam, ty wiesz o mnie wszystko!
-Dobra! Chcemy zakończyć Bars And Melody. Nie chcę już tej sławy i koncertów...
Dziękuję za przeczytanie <3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro