Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 9

Per Hubi

Gdy wszystko było w końcu ogarnięte i odpakowane a ja w miarę wypoczęci wstałem z łóżka i wyszedłem z pokoju. Poszedłem w stronę przedpokoju i założyłem buty.

- a ty gdzie idziesz? - spytała mama

- pójdę się przewietrzyć i może poznać sąsiadów - uśmiechnąłem się

- no okej, to leć ale uważaj na siebie i wróć na kolacje

-dobrze mamo

Pożegnałem się z nią i wyszedłem z domu. Nigdy się nie gubię więc teraz pewnie  też tego nie zrobię. Zacząłem się rozglądać i wyszedłem z posiadłości. Po chwili podeszła do mnie młoda dziewczyna. Moim zdania miała gdzieś około 20 lat. Miała krótkie brązowe włosy i szare oczy. Była ubrana w różowa bluzę z wielkim napisem "LOVE" jak i jasne jeansy.

- hejka jestem Amelia - uśmiechnęła się i podała mi rękę na powiatanie

- Hubert, miło mi - odwzajemniłem uśmiech i uścisnąłem z nią dłoń na przywitanie

- jestem twoja sąsiadka mieszkam naprzeciwko was - pokazała palcem mieszkanie które było nieco duże niż moje

- o to super

- zgadzam się, twoi rodzice są w domu? Chętnie bym z nimi się poznała

-tak są, jak coś nie bój się moi rodzice są otwarci na nowe znajomości - lekko się zaśmiałem

- dzięki za informację, to do zobaczenia Hubert

- pa

Uśmiechnąłem się ostatni raz do niej a ona odemnie odeszła kierując się w drzwi mojego domu. Wydaje się ona super dziewczyna i delikatna. Ciekawe ile naprawdę ma lat? Napewno jest stara dla mnie, ja mam 17 i napewno nic oprócz sąsiadami nie zaiskrzy. Zacząłem iść po chodniu rozglądając się. Mieszkam akurat na końcu Warszawy więc tu tak dużo osób nie ma. Jak dobrze ze nie mieszkam w centrum wtedy nie byłoby tak wesoło. Po chwili moje myśli zaczęły wędrować do animowej osoby z tindera. Dalej nie wiem czy on nie jest gwałcicielem i będzie chciał mnie wykorzystać. Muszę na tej aplikacji uważać bo nie chce znów być w niebezpieczeństwie. Wiem tyle że napewno się nie zasnę bo będę chciał go poznać i popisać. Może mieszka też w Warszawie i go spotkam kiedyś? Narazie wolę nie iść z tą osobą tak szybko  w jakąś głębsza relacje bo lekko się boję pisać z osobami  z neta. Nikt nie wie kto może siedzieć po drugiej stronę. Mam wielką nadzieję że to będzie jakiś książę z bajki który mnie uratuje i będziemy żyć szczęśliwie. W sumie to by było piękne. Wielka szkoda ze nie wiem jak wyglądam a on wie. Może do niego napisze żeby wysłał mi zdjęcie? To może być dobry pomysł tylko najpierw niech on pierwszy sie odezwie. Czy to dziwne ze nie znam go a tak bardzo chce aby coś napisał? Nie wiem, chyba naprawdę brakuje mi przyjaciół. Wyjąłem telefon i spojrzałem na zegarek.

-16:50, dobra o 18 wrócę  do domu - powiedziałem w głowie i schowałem urządzenie do kieszeni.

Znając moich rodziców to za godzinę będą do mnie wypisywać i sie o mnie martwić. Z jeden strony rozumiem ich, przez to wszystko co złego zrobiłem to też na ich miejscu bym się martwił ale z drugiej strony to przez nich czuję się jak dziecko. W sumie gdybym był bardziej ogarnięty to bym nie musieli mnie tak pilnować i ogóle. To sam mogę sobie dziękować za to że moi rodzice chociaż zaczęli się mną interesować i mnie widzą.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro