Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 46

Per Hubi

Usiadłem na swoim łóżku kiedy Karola zaczął palić. Nie lubię jak on to robi ale nic nie zrobię, nie mogę mu powiedzieć żeby tego nie robił bo on sam wie co jest dla niego dobre a co nie. Chłopak usiadł obok mnie i oparł ręce o swoje kolana

- teraz musisz uważać żeby Cię nie usunęli stąd - powiedziałem do chłopaka

- dam radę na luzie - odpowiedział

-a jeśli nie dasz? - spytałem cicho

-Hubert dam radę, patrz przez miesiąc oprócz palenia nic nie brałem więc uspokój się

-no dobrze

-co się w ogóle dziś z tobą dzieje? Raz jesteś wkurzony, raz wesoły, raz smutny

- sam nie wiem, to nie jest mój dzień na pewno, pewnie też przez stres i to wszystko się odbiło na mnie - oznajmiłem

- to trzeba cię wyluzować w takim razie

-jak?

-nie wiem - chłopak wstal i wyrzucił przez okno peta

- słabo będzie jak rodzice znajdą tego peta - skomentowałem

-powiesz ze to nie twoje i proste

-niby racja

Chłopak zaczął kręcić się po moim pokoju. Nudziło mu się pewnie i chłopak oglądał moje półki i rzeczy co na nich stoją. Nie wiedziałem co robić więc wstałem i podszedłem do niego

-co myślisz o gejach? - spytał zaczynając temat

-o gejach? - spytałem lekko zdziwiony

-no tak, jakie jest Twoje zdanie o nich?

- no, oni też są ludźmi jak każdy i mają prawo żyć a to że lubią mężczyzn nie znaczy że są inni - odpowiedziałem

-w sumie masz rację, ciekawe jak to jest całowanie się z chłopakiem - zaczął się zastanawiać

-jak kiedyś całowałem jak byłem na haju - opowiedziałem

-i nie wiele pamiętasz pewnie - chłopak odszedł od półki i usiadł

- w sumie racja ale pamiętam że coś było takie wyzwanie czy coś i no - usiadłem obok niego

- rozumiem

-a ty? - spytałem

-nie, dla mnie osoby homo są meh, nie lubię ich, są dziwni

-dlaczego dziwny? To normalni ludzie, jedynie rodzin nie zakładają a tak to tak jak my, liczy się charakter - wyjaśniłem

-no niby tak ale wiesz, ja nie ogarniam ich, może gdybym wiedział i sie całował  z jakimś chłopakiem to może bym zdanie zmienił ale nie wiem - powiedział

- rozumiem - odpowiedziałem krótko

- jak to było? - chłopak odwrócił się w moja stronę i patrzył na mnie

-co? - spytałem

-no ten pocałunek na haju, różni się czymś od innych?

-nie? - odpowiedziałem pytając - czym miałby się różnić?

-no nie wiem, całowałeś kiedyś dziewczynę?

-nie

-czyli po części jesteś gejem jeśli całowałeś chłopaka a dziewczynę nie - wywnioskował

-jesteś głupi - wstałem

-Ej żartowałem

Chłopak po chwili pociągnął mnie za rękę gdzie przez przypadek wpadłem na niego. Nasze głowy jak wcześniej stuknęły się ze sobą, poczułem lekko ból przez to ale nie skupiałem się na tym. Zapatrzyliśmy sobie w oczy, znów były piękne i lekko świeciły. Jego zrednice się powoli powiększały jak pewnie i moje. Po chwili chłopak szybko mnie pocałował i znów patrzył na mnie. Nie wiedziałem o co mu chodzi. Pewnie chce sprawdzić jak to jest całował się z chłopakiem, czy on się że teraz trochę bawi się moimi uczuciami. Nie rozumiem go, dalej patrzyliśmy sobie w oczy a chłopak chyba o czymś myślał. Jestem ciekawy jak dalej potoczy się ta akcja.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro