Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 39

Time skip po zakupach

Per Hubi

Wróciłem zmęczony do domu. Nie mam siły, praktycznie cały dzień byłem z nim na zakupach. Myślałem że nigdy już nie wrócimy do domu. Tata zaparkował samochód, ja z mamą wysiedlismy i odrazu powędrowaliśmy do bagażnika. Otworzyliśmy go i wzięliśmy parę rzeczy i podeszliśmy do drzwi.

- kto ma klucze? - spytał tata

- ja napewno nie mam - odpowiedziałem odrazu

- ja mam kochani - mama się uśmiechnęła

- to otworzysz drzwi?

Mama położyła zakupy na chodnik i wyjęła z torebki klucze. Otworzyła drzwi a ja odrazu wszedłem i położyłem rzeczy na podłogę.

-to ja rozpakuje a wy ogarnijcie bagażnik - poinformowała mama

Zgodziłem się i z tatą zaczęliśmy wyjmować rzeczy z bagażnika. Bagażnik był zapełniony po brzegi więc zanim my wszystko wyjmiemy to też trochę zajmie.

-dzień dobry - po chwili usłyszałem za plecami i wystraszyłem się

- o Dzień dobry Karol - przywitał się z nim tata

-hej, wystraszyłeś mnie głupku - powiedziałem

-przepraszam

-pff

- może pomogę wam? - zaproponował chłopak

- nie, damy sobie radę ale dziękujemy za chęci - odpowiedział tata idąc do mieszkania

- w końcu przyjechałeś - oznajmił chłopak kiedy tata był w mieszkaniu

- a weź, cały dzień zmarnowany na jakieś zakupy - zacząłem iść w stronę mieszkania z rzeczami

- przesadzasz, jeszcze dzień nie minął

- właśnie zaraz minie

-Karol chcesz może wpaść do nas na herbatę? - zaproponował tata podchodząc do chłopaka

- chętnie ale może innym razem, macie dużo pewnie pracy

- no okej, jak coś wpadaj do nas - uśmiechnął się tata

- z pewnością wpadnę - odwzajemnił uśmiech Karol

Tata z Karolem jeszcze chwilę gadali a ja w tym czasie rozpakowywałem rzeczy dalej. Widać że dobrze się dogadują i to w sumie mnie cieszy. Najważniejsze że mój przyjaciel dobrze będzie się dogadywać z moimi rodzicami wtedy nie będą mi zakazywać się z nimi spotykać. Karol jest naprawdę wspaniałym chłopakiem i naprawdę go lubię i mam nadzieję że nasza przyjaźń przetrwa wszystko. Gdy już wypakowałem cały bagażnik wszedłem do mieszkania, zdjąłem buty i poszedłem do kuchni gdzie była mama.

-pomóc Ci? - spytałem

-nie, dam sobie radę sama, a gdzie tata?

-gada z Karolem, dobrze się dogadują widać - odpowiedziałem kobiecie

- to niech Karol wejdzie a nie gadają na zewnątrz

-tata go zaprosił ale Karol powiedział że macie pewnie dużo pracy i że innym razem przyjdzie - wytłumaczyłem

-no dobrze

-a co sądzisz o Karolu? - spytałem trochę bojąc się odpowiedzi

-no wiesz synu, nie miałem z nim dużego kontaktu więc nie mam jak go ocenić - odpowiedziała

-no dobrze

-ciesze się że macie dobry kontakt i że masz z kim wychodzić - dodała

- właśnie go lubię i jesteśmy dobrymi przyjaciółmi

-to najważniejsze i życzę aby tak zostało - uśmiechnęła się

Wyszedłem z kuchni. W sumie dobry pomysł jest aby Karol kiedyś wpadł do mnie. Rodzice by lepiej go poznali i polubili, było by napewno super. Wyszłam z mieszkania i zobaczyłem że tata dalej gada z Karolem, postanowiłem że się przyłącze

-o czym gadacie? - spytałem przerywając im

- o systemie Windows - odpowiedział tata

-może Karol wejdź do domu do nas bo gadacie cały czas na zewnątrz

- na spokojnie Hubert, jest git - odpowiedział chłopak

-no dobra

Chłopak z tatą wrócili do rozmowy a ja zacząłem udawać że wiem o czym gadają. Błagam niech oni jak najszybciej skończą ta rozmowę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro