Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 35

Per Hubi

Dojechaliśmy na miejsce. Ogólnie miałem jechać tylko z mamą ale tata postanowił też pojechać i nam pomóc. Cała drogę pisałeś z Karolem o muzyce. Dowiedziałem się że chłopak od małego gra na gitarze. Niestety pół roku temu gitara mu się zepsuła i rodzice nie chcą mu kupić. Mam pomysł ale wątpię że mi się uda. Może na urodziny kupię mu gitarę? Będę musiał jedynie ogarnąć pieniądze z tym będzie większy problem. Skąd je wezmę? Jak spytam się rodziców to pewnie mi nie uwierzą i wątpię że mi pożycza. Będę musiał jakoś wykombinować, mam miesiąc na to. Muszę też poszukać jakiegoś sklepu muzycznego i poczytać o tym instrumencie bo mało coś o tym wiem. Modlić się że jakoś dam radę i mu kupię. Wysiadłem z samochodu i powędrowałem z rodzicami do wejścia. Tata wziął duży wózek oczywiście bo to będą napewno duże zakupy. Nie chcę mi się z nimi teraz chodzić po sklepie. Gdy byliśmy w środku zaczęliśmy się rozglądać po sklepie.

-Hubert poszukaj psikacza i weź jakiś  ładny - poinformowała mnie mama

-a jaki kolor? - spytałem

-no nie wiem, będzie do twojego pokoju i salonu więc weź 2 inne, taki jaki ty chcesz i taki żeby pasował do salonu - wytłumaczyła mi mama

-okej

Zgodziłem się i zacząłem chodzić po sklepie w poszukiwaniu. Najlepiej żeby było szybciej się spytać ale w sumie wolę sam poszukać? W sensie jeszcze na głupka wyjdę i ślepego więc wolę sam sobie pochodzić i poszukać. Po jakieś minucie znalazłem regał z tym. Teraz pytanie jaki wziąść? Dla siebie wezmę napewno czarny a do salonu? Zacząłem się zastanawiać i rozglądać czy są inne. Niestety dużego wyboru nie było i muszę się zadowolić tym co jest. Wziąłem dla siebie czarny a do salonu biały z jakimś wzorem, mam nadzieję że będzie pasować rodzica. Właśnie teraz ich poszukać to będzie kolejne wyzwanie. Pewnie są w dywanach bo przecież jakiś fetysz na to mają. Zacząłem ich szukać i po chwili znalazłem się w regałach z oświetleniem. Zatrzymałem się i mój wzrok nakierował się na żarówke która świeci na różny kolor i jest sterowany telefonem. No muszę to mieć. Wziąłem do ręki opakowanie i zacząłem czytać. Za pomocą telefonu można ustawić kolor, kontrast, za pomocą muzyki mogą kolory lecieć i jeszcze więcej funkcji. To jest to czego właśnie potrzebuje do. pokoju dlaczego ja dopiero teraz to znalazłem? Wziąłem i zacząłem szukać szybko rodziców. Jak oni mi nie pozwolą na to, to sam sobie kupię a im oddam. Po kilku minutach znalazłem ich. Byli i czywiscur w dywanach i już jeden mieli w koszyku.

-już masz? - spytała mama która mnie zauważyła

-tak, wziąłem biały i czarny - powiedziałem i schowałem do wózka

-no dobrze

-mam pytanie, kupicie mi ta żarówke? - spytałem delikatnie

- masz przecież żarówke w pokoju

- ale to jest taka że kolory będę mieć i ogóle, prosze

- za ile? - spytał tata i spojrzał na opakowanie które trzymałem

- za 35 zł

- tak drogo, za żarówke?

- no ale to jest za pomocą telefonu i ogóle ma dużo funkcji - wytłumaczyłem

- wkładaj

-dziękuję! - krzyknąłem szczęśliwy i włożyłem do koszyka.

- na spokojnie

Jestem szczęśliwy, myślałem że mi nie pozwolą a tu jednak mam. Ale super będę mieć super klimat w pokoju.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro