Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

42

- Było pyszne - powiedziała MiYoo po zjedzeniu swojego dania. Youngjae uśmiechnął się promiennie.
- Bardzo mnie to cieszy - zrobił krótką przerwę - To może deserek? - zapytał radośnie, a dziewczynie aż zabłyszczały oczy na tą wizję.
- Genialny pomysły - rzekła w końcu i z uśmiechem zaczęła przeglądać kartę, która pozostała na stole. Chłopak poszedł w jej ślady i chwycił menu, skupiając swoją uwagę na kawach, ciastach i słodkich kombinacjach smaków.
  - Poprosimy to i to - chłopak wskazał kelnerowi palcem dwa desery, które wybrali. Ten tylko skinął głową i zabrał karty ze stolika przy którym siedziała para (przyjaciół oczywiście).
- Wiesz o czym sobie teraz myślę? - zagadnęła MiYoo, a jej towarzysz spojrzał na nią badawczo, nie mając pojęcia o co może chodzić.
- O czym sobie myślisz? - zapytał w końcu zaciekawiony.
- Myślę sobie o tym, że tak właściwie widzę się z tobą drugi raz w życiu, zachowujemy się przy tym jakbyśmy stracili zdrowy rozsądek, bo przecież ledwie się znamy. Ja mimo to czuje jakbym znała cię od bardzo, bardzo dawna i nie potrafię już wyobrazić sobie dnia z rzeczywistości, w której nie ma cię przy mnie. To zarazem szalone jak i przepiękne. Nie zostawiaj mnie, dobrze? - zapytała cicho z delikatnym, pełnym zaufania i szczerości uśmiechu.
- Nie zostawię, obiecuję - Youngjae złożył przysięgę i pochylił się nad stolikiem, całując dziewczynę w nos. Oboje udawali, że chodzi im o wieczną przyjaźń, jednak tak naprawdę mieli na myśli Póki śmierć nas nie rozłączy...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witajcie! Mam do Was pytanko. ❤️ Czy chcielibyście jeszcze w przyszłości pov bohaterów?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro