- Ej- uśmiechnął się i chwycił rękę przyjaciółki, sięgającą już po pilota od telewizora- czekaj chwilę, bo ja nie nam najmniejszego zamiaru zapominać tego, co już mi zdążyłaś powiedzieć- MiYoo popatrzyła na niego trochę wystraszonymi oczami i ze stresu przygryzła dolną wargę- otóż może zacznę od tego, że cię podziwiam, ponieważ byłaś o tyle odważniejsza ode mnie, że powiedziałaś to, co chciałem już od dawna ci powiedzieć- teraz to Jae nieco speszony spuścił wzrok na swoje ręce, ale po chwili wziął się w garść i kontynuował swoją wypowiedź- w sumie od początku widziałem w tobie coś niesamowitego, co wzbudzało we mnie ogromny zachwyt, ale starałem się ignorować to na rzecz bycia twoim przyjacielem. Wychodziło mi chyba-zaśmiał się cicho pod nosem. Oczy dziewczyny błysnęły blaskiem nadziei i spojrzała wyczekująco na Youngjae- to może w takim razie moglibyśmy spróbować?-zapytał bardzo niepewnym, nieco drżącym głosem. Jego przyjaciółka tylko szeroko się uśmiechnęła i przytuliła go ze wszystkich sił.
- Myślę, że byśmy mogli- powiedziała przyciszonym głosem, niemalże szeptem. Jae w przypływie szczęścia pogładził dłonią jej, jeszcze bledszy niż zwykle, policzek i zaczął powoli zmniejszać odległość pomiędzy nim, a MiYoo. Oddech obojga trochę przyspieszył, a serce biło tak mocno jak gdyby chciało wyrwać się z piersi. W momencie gdy byli już tak bardzo blisko siebie, że ich usta dzieliły milimetry, MiYoo poderwała się i wybiegła do swojego pokoju.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po pierwsze bardzo bardzo Was wszystkich przepraszam, że tyle czasu mnie nie było. Przy końcu roku zawsze jest więcej zamieszania i nie ma na nic czasu. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i jeszcze raz bardzo przepraszam TT

Po drugie właśnie weszłam na to opowiadanie i tu się okazuje, że wybiło 1k wyświetleń. Nie mam bladego pojęcia jak to możliwe i jak to zrobiliście, ale dziękuję Wam z całego serduszka i wysyłam duuużo miłości❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️