Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

W.B.


przez głowę by nawet nie przeszło
byś chciał mógł umrzeć
o twarzy tak spokojnej
a toczyłeś sam tę wojnę.

ten, co biegł razem z wiatrem
niech on będzie ci twym bratem
w tysiącach obrazów cię wyobrażam
i to w nich - ten smutek - teraz zauważam

bo przecież to niemożliwe. uśmiech jak słońce,
kiedy z trudem wiązałeś koniec z końcem.
wszystkim nam serca skradłeś
nikogo nie można winić. przepadłeś.

ale szepnę tobie. weź głęboki oddech już
i zaśnij tam, gdzie nie ma burz

wierzę w umarłych i ich głosem będę
między żywymi - na pogrzebie - razem siędę

przyjdzie dzień, gdy cię przeżyję.
tajemnicę istnienia odkryję
dzień, w którym cię widzę
na mecie - w niebiańskiej lidze

teraz jednak nie mówię nic
o chłopcu co byłby startował
tworzy się niedbały, lekki szkic
co, gdybyś dał się uratować.



stary, tak mi przykro. wierzę, że teraz jesteś szczęśliwszy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro